Mateusz Bogusz wciąż czeka na debiut w barwach Leeds United w meczu ligowym. Do tej pory tylko raz wystąpił w zespole seniorów. W sierpniu zeszłego roku zagrał 90 minut w pucharowym meczu ze Stoke (2:2, 6:7 po karnych).
Nastolatek aktualnie walczy o miejsce w szerokiej kadrze zespołu. Ostatni raz na ławce zasiadł w 15. kolejce. Od tamtej pory był regularnie pomijany przez Marcelo Bielsę.
Teraz jednak wychowanek Ruchu Chorzów dość niespodziewanie powrócił do kadry meczowej swojej drużyny. W 43. kolejce zasiadł na ławce w meczu ze Swansea (1:0).
- Rośne z każdym treningiem. Jest ofensywnym rozgrywającym, a ja pomyślałem o nim jako opcji na ten mecz - powiedział Marcelo Bielsa cytowany przez yorkshireeveningpost.co.uk. - Jest bardziej ofensywny niż Shackleton i Gotts, dlatego też uznałem go za opcję na wypadek gdybyśmy kogoś takiego potrzebowali - dodał.
Mateusz Bogusz jest wychowankiem Ruchu Chorzów. W styczniu 2019 roku za 100 tysięcy euro trafił do Leeds. Jest także etatowym reprezentantem polskich młodzieżówek. Grał w kadrach U16, U17, U19, U20, a aktualnie jest częścią reprezentacji U21, w której ma na koncie trzy występy i jedną bramkę.
Czytaj także:
- PKO Ekstraklasa. Lechia - Legia. Gdańszczanie wciąż traktują poważnie ligę. Stokowiec: Ten mecz to zwieńczenie sezonu
- Bundesliga. Karl-Heinz Rummenigge zachwycony Hansi Flickiem. "Jakbyśmy wygrali na loterii"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalna interwencja bramkarza i gol Polaka w lidze kazachskiej