Serie A. Ante Rebić o sytuacji z Wojciechem Szczęsnym: Ten, kto mnie atakuje, napędza mnie

W meczu 31. kolejki Serie A pomiędzy Milanem a Juventusem (4:2), Wojciech Szczęsny w prowokacyjny sposób zwrócił się do Ante Rebicia. Teraz Chorwat odniósł się do tej sytuacji w jednym z wywiadów. - Ten, kto mnie atakuje, napędza mnie - stwierdził.

Bartłomiej Bukowski
Bartłomiej Bukowski
Ante Rebić Getty Images / Emilio Andreoli / Na zdjęciu: Ante Rebić
Ten mecz piłkarze i kibice Juventusu zapewne chcieliby jak najszybciej wymazać z pamięci. W 31. kolejce bowiem turyńczycy prowadzili już 2:0 po golach Rabiota oraz Cristiano Ronaldo, by w ciągu ostatniej pół godziny stracić aż cztery bramki.

Jako ostatni do siatki Juve trafił Ante Rebić, ustalając wynik na 4:2. Chorwatowi gol mógł sprawić szczególną satysfakcję. Wcześniej bowiem po jednej z akcji lekceważąco odniósł się do niego Wojciech Szczęsny. - Przegrywacie 0:2, nie popisuj się - krzyczał Polak. Koniec końców jednak musiał przełknąć gorycz porażki.

- Mówiłem coś Higuainowi, a wówczas Szczęsny krzyczy do mnie: "Przegrywasz 0:2, nie popisuj się". Nie odpowiedziałem mu. Normalnie bym to zrobił, bo nie lubię, gdy ktoś mnie nie docenia. Tym razem jednak nie otworzyłem ust, zareagowałem inaczej, trafiając na 4:2. To jest siła w mojej głowie. Ten, kto mnie atakuje, napędza mnie - powiedział Rebić w rozmowie z "La Gazzetta dell Sport".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mario Balotelli znów zaskoczył swoich fanów! Zupełnie nowa fryzura

Piłkarz odniósł się także do sytuacji w Milanie. Ten bowiem w ostatnim czasie notuje wyraźną zwyżkę formy. Spośród pięciu ostatnich meczów wygrał cztery, a jeden zremisował.

- Teraz obraliśmy właściwą drogę. Musimy ją kontynuować, mamy odpowiednie umiejętności. Wszyscy gracze, którzy są w klubie, radzili sobie dobrze we wcześniejszych zespołach. Potrzebowaliśmy tylko odrobiny spokoju i zaufania. Od stycznia gramy dużo lepiej niż wcześniej, znamy się lepiej. Dziś wiem, jak porusza się Catillejo, jak Bennacer podaje mi piłkę - podkreślił 26-latek.

AC Milan po 34 kolejkach znajduje się na 7. pozycji w tabeli Serie A. Ma jednak tyle samo punktów co 6. Napoli, które znajduje się na ostatnim miejscu premiowanym grą w europejskich pucharach. Do zakończenia rozgrywek we Włoszech pozostały cztery kolejki.

Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Karol Szymański odchodzi z Lecha Poznań. Pożegnał się czystym kontem
Złotej Piłki nie będzie, będzie Golden Foot? Robert Lewandowski nominowany do kolejnej nagrody

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×