W sobotę wieczorem Inter Mediolan pokonał na wyjeździe Atalantę Bergamo (2:0), dzięki czemu przypieczętował wicemistrzostwo Włoch. Antonio Conte w pomeczowych wywiadach mówił jednak nie tylko o tym sukcesie. Do beczki miodu dołożył łyżkę dziegciu.
Szkoleniowiec ekipy z Mediolanu stwierdził, że władze Interu dały mu i drużynie "zerową ochronę", kiedy klub był atakowany przez media. Te słowa nie umknęły uwadze zarządzających Interem.
W poniedziałek Conte ma się spotkać z dyrektorem generalnym Interu Mediolan Giuseppe Marottą. Największe włoskie media, na czele ze Sky Sport, Sport Mediaset, "La Gazzetta dello Sport", "Tuttosport" czy "Corriere dello Sport" podkreślają, że konsekwencje słów Conte są nieuniknione. Mowa oczywiście o utracie posady przez Włocha.
Zwolnienie szkoleniowca jest mało prawdopodobne. Zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę, że jego pensja wynosi 12 mln euro za sezon. Włosi piszą jednak, że bardzo możliwą formą rozstania jest rozwiązanie umowy za porozumieniem stron.
Media donoszą, że Inter ma już alternatywy. Jeżeli Antonio Conte pożegna się z drużyną, to jego miejsce może zająć Massimiliano Allegri lub Mauricio Pochettino.
Czytaj także:
- Najlepszy piłkarz PKO Ekstraklasy znalazł nowy klub. Jorge Felix zagra w Sivassporze
- Uli Hoeness wspomina, jak Robert Lewandowski chciał odejść z Bayernu Monachium. Zbył go w prosty sposób
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarz Legii Warszawa zrezygnował z urlopu. Już trenuje do nowego sezonu
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)