W mediach pojawiła się informacja, że sześciokrotny laureat Złotej Piłki zdecydował się na zakup specjalnego antycovidowego materaca, kosztującego tysiąc euro. Zdaniem producenta, jest on w stanie zneutralizować koronawriusa w 99,84 procentach. Odpowiedzialne za to mają być nanocząsteczki nałożone na tkankę, które zwalczają wirusa. Nie ma jednak badań i opinii ekspertów potwierdzających skuteczność tej metody.
Choć brzmi ona niczym reklama kolejnego cudownego produktu rodem z telezakupów, to nie można się Messiemu dziwić. Sytuacja w Katalonii sprawia, że każdy sposób zmniejszający ryzyko zakażenia jest godny uwagi.
Zakażonych dwa razy więcej niż w Polsce
Hiszpania od początku pandemii koronawirusa należy do państw najmocniej nią dotkniętych. W samym kraju najdotkliwiej jej skutki odczuwają mieszkańcy Madrytu oraz Katalonii. Tylko w tej drugiej dotychczas wykryto ponad 100 tysięcy przypadków zakażeń.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarz Legii Warszawa zrezygnował z urlopu. Już trenuje do nowego sezonu
Przewodniczący samorządu Katalonii, Quim Torra pod koniec lipca ostrzegał mieszkańców, że region ma 10 dni, by uporać się z rosnącą liczbą zakażeń, albo grozi mu nawet ponowne zamknięcie. - Nie zawaham się przy podejmowaniu bardziej drastycznych decyzji - ostrzegał na konferencji prasowej. - Jeśli nie posuniemy się naprzód, będziemy musieli ustąpić - dodawał.
Sytuacja w Katalonii jest napięta. Z działaniami władz nie zgadzają się liczne podmioty, jak choćby właściciele klubów nocnych, ośrodków treningowych, ale również kościół.
Zalecenia Torry otwarcie zignorował bowiem Joan Josep Omella, arcybiskup Barcelony. Podczas gdy zgodnie z wytycznymi na uroczystościach religijnych mogło gromadzić się maksymalnie 10 osób, Omella odprawił mszę w intencji ofiar COVID-19 w bazylice Sagrada Familia, w której udział wzięło ponad 150 osób.
Aktualnie trwa walka prawna, kto ma rację. Torra rozpoczął postępowanie przeciw Omelli za naruszanie przepisów, ten zaś zapowiedział podjęcie odpowiednich kroków przeciw samowoli i bezkarności, która uderza w prawo do wolności religijnej i wolności wyznania.
W sumie w całej Hiszpanii w ciągu ostatniej doby stwierdzono ponad 2 tysiące nowych przypadków zakażeń. Aż 1444 z nich dotyczyły Katalonii. Polski rząd analizuje, czy w związku z tym nie należy ograniczyć lotów do tego regionu.
W sumie dotychczas w Hiszpanii zakażone zostały 288 522 osoby. 28 445 z nich zmarło (stan na 03.08).
Na horyzoncie - Liga Mistrzów
Pozytywem aktualnej sytuacji w Katalonii jest fakt, że większość przypadków zakażeń przechodzona jest łagodnie lub bezobjawowo, co póki co sprawia, że służba zdrowia nie staje się niewydolna. Aktualnie średnia wieku zakażonych osób wynosi 37,5 roku, podczas gdy w trakcie poprzedniej fali była niemal dwukrotnie wyższa (60).
Za kilka dni w serce regionu przybyć mają natomiast zawodnicy SSC Napoli. Na 8 sierpnia zaplanowano bowiem rewanż 1/8 finału Ligi Mistrzów (w pierwszym meczu padł wynik 1:1). Póki co nie ma żadnych informacji o tym, by mecz był jakkolwiek zagrożony. "Blaugrana" jest przekonana, że rewanż uda jej się rozegrać na własnym obiekcie. Sytuacja jest jednak dynamiczna.
Taki stan rzeczy nie podoba się m.in. właścicielowi Napoli, Aurelio De Laurentiisowi. - Nie rozumiem, dlaczego nie możemy po prostu dokończyć 1/8 finału w Lizbonie. Musimy lecieć do miasta, w którym są duże problemy. Nie chcę tego - grzmiał Włoch.
Jak na razie jednak, żaden z decyzyjnych organów nie przychylił się do jego zdania.
Czytaj także:
- PKO Ekstraklasa. Piast Gliwice wyjechał do Arłamowa
- Serie A: sezon pełny rekordów. Niezwykłe liczby Cristiano Ronaldo, Ciro Immobile czy Gianluigiego Buffona
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)