Od bohatera do zera. Samuel Umtiti w pierwszym sezonie gry dla FC Barcelona był niekwestionowaną gwiazdą. To właśnie od niego trener Ernesto Valverde rozpoczynał ustalanie linii defensywy, która spisywała się bez zarzutu.
Po serii wielu kontuzji, Umtiti stał się piłkarzem niepotrzebnym w Barcelonie. Francuz przegrywał rywalizację z Gerardem Pique oraz Clementem Lenglet. Już latem 2019 roku spekulowało się, że odejdzie do Borussii Dortmund lub do jednego z klubów Premier League. Później do walki o stopera włączyło się SSC Napoli, a według ostatnich informacji, jego angaż mocno rozważa AS Roma.
Według katalońskiego "Sportu", rzymianie zainteresowani są wypożyczeniem Francuza z opcją transferu definitywnego. Barca skłonna jest przyjąć ofertę Romy, jednak weto stawia sam piłkarz, który niechętnie rozpatruje odejście z Camp Nou. "Blaugrana chce zaoszczędzić na jego wysokiej pensji" - czytamy.
W podobnej sytuacji był niedawno Brazylijczyk Arthur Melo, który nie chciał odchodzić do Juventusu, jednak mistrzowie Włoch przekonali go do transferu wysoką pensją. W barwach Starej Damy inkasować ma 5 milionów euro netto.
Mistrz świata z 2018 roku rozegrał w tym sezonie tylko 18 meczów. Łącznie w trykocie Dumy Katalonii wystąpił w 116 spotkaniach (2 gole, 1 asysta). Jego wartość szacuje się na 32 mln euro.
Zobacz także: Legia Warszawa szuka skrzydłowego. Były gwiazdor Piasta na radarze mistrza Polski
Zobacz także: Inter - Getafe. Zdrowie ważniejsze niż sport
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia uderzył piłkarza. W twarz!
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)