Konfrontacja z przedstawicielem Premier League nie była prosta dla Sevilla FC. Klub z Andaluzji strzelił w niej decydującego gola na 1:0 w 88. minucie. Lucas Ocampos wykorzystał podanie Evera Banegi i znalazł sposób na pokonanie Ruiego Patricio w bramce Wolverhampton Wanderers. Wcześniej zespół z Hiszpanii miał ogromną przewagę pod względem posiadania piłki, ale nie potrafił jej udokumentować.
Sevilla FC jest w najlepszej czwórce Ligi Europy po raz szósty w historii. Jej następnym przeciwnikiem będzie Manchester United.
W obecnej formie drużyna z Andaluzji ma prawo realnie myśleć o wyeliminowaniu podopiecznych Ole Gunnara Solskjaera. We wtorek Sevilla FC przedłużyła serię meczów bez porażki do 19. Jej bilans w dobrym okresie to 10 zwycięstw oraz dziewięć remisów. Dobre wyniki w La Lidze pozwoliły podopiecznym Julena Lopeteguia zakończyć rozgrywki na czwartym miejscu, a przed nimi coraz mocniej otwiera się szansa na podsumowanie sezonu zdobyciem europejskiego trofeum.
Sevilla FC przegrała po raz ostatni 9 lutego, więc jest niepokonana przez ponad pół roku. Częściowo z powodu piłkarskiego lockdownu, ale przede wszystkim dzięki swojej niezawodności śrubuje klubowy rekord. Takiej passy jeszcze nie miała, od kiedy występuje w La Lidze.
Czytaj także: Polska może gościć mecze na neutralnym terenie. Wytypowano pięć miast
Czytaj także: Robert Lewandowski inspiracją dla piłkarza Chelsea. "To najlepszy napastnik na świecie"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!