Fortuna Puchar Polski: Chojniczanka lepsza w starciu drugoligowców

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Chojniczanki Chojnice
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Chojniczanki Chojnice

Chojniczanka wykorzystała atut własnego boiska i awansowała do najlepszej "32" Fortuna Pucharu Polski. Decydującego gola na 1:0 strzelił Tomasz Mikołajczak z rzutu karnego.

Drużyny będą rywalizować na jednym szczeblu rozgrywek. W poprzednim sezonie Chojniczanka spadła z Fortuna I ligi do II ligi po siedmiu latach gry na zapleczu PKO Ekstraklasy. Olimpia Elbląg jest już całkiem doświadczonym drugoligowcem, ponieważ awansowała na najniższy szczebel centralny w 2016 roku.

W meczu Fortuna Pucharu Polski doszło do debiutu Adama Noconia w roli trenera Chojniczanki. Następca Zbigniewa Smółki pracował w przeszłości w Olimpii Elbląg. Jego kadencja trwała od września 2018 roku do czerwca 2020 roku. Do nowego zespołu Noconia dołączyli latem między innymi Szymon Emche, Marcin Grolik i Szymon Skrzypczak. W sumie Chojniczanka zakontraktowała 13 nowych zawodników.

Jeden z nowych Serhij Napołow, którego Chojniczanka ściągnęła z Warty Poznań, wywalczył rzut karny. Z jedenastu metrów Tomasz Mikołajczak oddał uderzenie na 1:0 w 40. minucie. Gospodarze spokojnie utrzymali wynik do końca pierwszej połowy meczu, która została przedłużona o osiem minut z powodu kontuzji sędziego asystenta. Arbiter techniczny musiał zastąpić na linii odwiezionego do szpitala kompana.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Manuela Neuera

Po drużynach nie było jeszcze widać formy ligowej, przez co więcej było niedokładności niż starannie zbudowanych ataków podsumowanych groźnymi strzałami. Olimpia Elbląg musiała zaatakować w drugiej połowie, żeby nie pożegnać się z rozgrywkami po 90 minutach. Najlepsza szansa na wyrównanie zrodziła się po błędzie Jana Mudry, który nonszalancko odgrywał do własnego bramkarza Pawła Sokoła. Nie wykorzystał jej Marcin Bawolik.

Chojniczanka wyciągnęła wnioski i później nie pozwalała gościom na kończenie nużących rozegrań strzałami. Drużyna z Pomorza wykorzystała atut własnego boiska i dzięki skromnemu zwycięstwu 1:0 awansowała do najlepszej "32" pucharu.

Chojniczanka - Olimpia Elbląg 1:0 (1:0)
1:0 - Tomasz Mikołajczak (k.) 40'

Składy:

Chojniczanka: Paweł Sokół – Jan Mudra, Marcin Grolik, Martin Klabnik, Krystian Wachowiak, Maciej Kona, Robert Ziętarski (76' Artur Golański), Serhij Napołow (76' Marcin Trojanowski), Tomasz Mikołajczak (62' Paweł Czajkowski), Mateusz Klichowicz (71' Szymon Emche), Szymon Skrzypczak (71' Artur Pląskowski)

Olimpia: Paweł Rutkowski - Michał Kiełtyka, Tomasz Lewandowski, Kamil Wenger, Tomasz Sedlewski, Wojciech Zyska (71' Sebastian Milanowski), Klaudiusz Krasa (85' Dawid Wierzba), Karol Styś (63' Eryk Filipczyk), Dawid Jabłoński (86' Dawid Winiarski), Marcin Bawolik (71' Michał Ressel), Orest Tkaczuk

Żółte kartki: Grolik, Czajkowski (Chojniczanka) oraz Styś, Tkaczuk, Wenger (Olimpia)

Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

Czytaj także: Bartosz Białek rozpoczął treningi z VfL Wolfsburg. Dyrektor klubu: Sporo potrafi, ale mówi tylko po polsku

Czytaj także: KGHM Zagłębie Lubin wypożyczyło obrońcę. Soren Reese grał ostatnio z Rafałem Kurzawą

Komentarze (1)
avatar
Leeleszek
21.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Collin Farell niespodzianki nie zrobił, powiem że czarno to widzę a liga tuż tuz