To był mecz godny finału europejskich rozgrywek. Rywalizacja toczyła się niemal cios za cios i zakończyła happy endem dla Sevilla FC. Decydującą bramkę z przewrotki strzelił Diego Carlos - ten, który w pierwszych minutach sfaulował w polu karnym Romelu Lukaku.
- Ta grupa zasługuje na to zwycięstwo. Walczyliśmy przez cały rok, przezwyciężyliśmy trudną sytuację. Było w nas niesamowite pragnienie triumfu, także dzięki kibicom, którzy zawsze mocno nas wspierali - powiedział po meczu kapitan Sevilla FC, Jesus Navas, cytowany przez tuttomercatoweb.com.
Dla Sevilli był to szósty w historii triumf w rozgrywkach (licząc z Pucharem UEFA). Nikomu innemu nie udało się osiągnąć takiego rezultatu. Jesus Navas postanowił zadedykować sukces klubu.
ZOBACZ WIDEO: Polak wkrótce w Manchesterze City? Skaut klubu: Są możliwości. Być może zjawi się ktoś w najbliższym czasie
- Podniesienie tego pucharu, jako kapitan mojej Sevilli, dedykuję wszystkim ludziom i przyjaciołom, których już nie ma na tym świecie. Dla Jose Antonio Reyesa i wszystkich tych, którzy przeżywają trudne chwile. To zwycięstwo dla nich - skomentował.
Dodajmy, że Jose Antonio Reyes występował w Sevilli w latach 2012-2016. W ubiegłym roku zginął w wypadku samochodowym w wieku zaledwie 36 lat.
Jesus Navas podkreślił także zasługi trenera drużyny Julena Lopetegui. Powiedział, jak bardzo szkoleniowiec poświęca się dla zespołu. - Lopetegui? Pracuje dla Sevilli 24 godziny na dobę. Zasługuje na to zwycięstwo - zakończył kapitan Sevilli.
Sevilla FC pokonała Inter Mediolan 3:2. Dla zwycięzców bramki strzelili Luuk de Jong (dwie) i Diego Carlos. Po stronie Interu na listę wpisali się Romelu Lukaku i Diego Godin.
Czytaj także:
- Sevilla FC wróciła na tron. Inter Mediolan pokonany w finale, który był wielki
- Sevilla - Inter: rekordy na otarcie łez. Romelu Lukaku wyrównał osiągnięcia legend