Michel Moran urodził się i uczył fachu w Paryżu, ale na stałe mieszka w Polsce. Jest doskonale znany w naszym kraju z programów "MasterChef" i "MasterChef Junior". Przez 16 lat prowadził też w Warszawie restaurację Bistro de Paris. W Polsce do mowy potocznej weszło słynne już powiedzenie: "oddaj fartucha".
Moran to nie tylko pasjonat gotowania, ale też kibic piłki nożnej. W niedzielnym finale będzie trzymał kciuki za Paris Saint-Germain.
- Nieważne kto jest faworytem, ważne kto wygra i moim zdaniem będzie to Paris Saint-Germain. Powiem uczciwie, że bardziej kibicowałem Olympique Marsylii, kiedy byłem młody. Ale skoro w finale jest francuska drużyna, więc to logiczne, że to jej będę kibicował - mówi w rozmowie z nami.
ZOBACZ WIDEO: Pracował z Lewandowskim w Lechu Poznań. "Poprawił wszystko, jest najlepszym napastnikiem na świecie. To gladiator"
- Nie pokuszę się o wytypowanie wyniku. Nie mam pojęcia! Na pewno będzie dużo goli, bo to bardzo ofensywnie grające drużyny. Zarówno PSG, jak i Bayern. Przecież po stronie Bayernu jest Lewandowski, który na pewno marzy o strzeleniu gola w finale - dodaje.
W ostatnich tygodniach trwa zażarta dyskusja: czy Robert Lewandowski to obecnie najlepszy piłkarz na świecie? Gazeta "France Football" odwołała tegoroczny plebiscyt na Złotą Piłkę. Wywołało to wielkie poruszenie, ponieważ spore szanse na zwycięstwo miał właśnie Lewandowski.
- Polityczna poprawność wymaga ode mnie, żebym powiedział, że Lewandowski to w tym momencie najlepszy piłkarz na świecie. Wiem, że w Polsce bardzo kibicujemy Lewandowskiemu. Ale nie sądzę, żeby teraz można było powiedzieć: oto najlepszy piłkarz świata. Każdy zawodnik ma inną pozycję, jest dobry w tym co robi. To, co potrafi robić Lewandowski, nie potrafią np. Messi czy Mbappe. I to samo można powiedzieć w drugą stronę. Każdy ma swój styl, ale Lewandowski na pewno jest teraz jednym z najlepszych na świecie - zapewnia.
- Na 99 procent będę oglądał niedzielny finał, ale ja mam jeden problem: jak zaczyna przegrywać moja drużyna, to wyłączam telewizor! Nie jestem dobrym kibicem. Stresuję się, jak przegrywa mój zespół - uśmiecha się Moran i dodaje: - To będzie pierwszy finał Ligi Mistrzów w historii Paris Saint-Germian. Marzeniem klubu jest po prostu zwycięstwo. Myślę, że będzie ładny mecz, będzie dużo zaangażowania i kibice będą zadowoleni.
Mecz rozpocznie się o godz 21. Transmisja w TVP 1 oraz Polsat Sport Premium 1. Spotkanie można obejrzeć w internecie na platformie WP Pilot. Można z niej skorzystać również na urządzeniach mobilnych.