Tą statystyką Robert Lewandowski zamyka usta krytykom, którzy od miesięcy powtarzają, że przez większą część meczu wyłącznie czai się na podania od kolegów w polu karnym. Tymczasem Polak w tym sezonie wykonuje tytaniczną pracę dla zespołu. Świadczy o tym to, że sześć razy asystował przy trafieniach kolegów i przebiegł największą liczbę kilometrów spośród wszystkich ofensywnych graczy w Lidze Mistrzów!
Polak w innej lidze
Jak wyliczyli statystycy UEFA, Lewandowski w dziewięciu meczach przebiegł razem 91,3 km. Dzięki temu jest w czołówce wszystkich piłkarzy bez podziału na pozycje, ale w klasyfikacji strzelców bije rywali na głowę i gra w innej lidze.
Drugim napastnikiem po "Lewym" jest inny strzelec Bayernu Monachium, Serge Gnabry. Niemiec pokonał dotąd 80,5 km - to prawie o 11 mniej od Polaka. Trzeci jest Mohamed Salah z Liverpoolu. Jego wynik to 79,4 km w ośmiu spotkaniach.
ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Krzynówek trzyma kciuki za Lewandowskiego. "To jeden z ostatnich momentów na zdobycie tytułu"
W tym zestawieniu polski zawodnik bije na głowę rywali z Paris Saint-Germain, drugiego finalisty tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Najbliżej biegowego wyniku Lewandowskiego jest dopiero Angel Di Maria. Argentyńczyk przebiegł najwięcej spośród napastników PSG, ale do "Lewego" traci aż 15 kilometrów. Jeszcze słabszy wynik ma Neymar (54,8 km) i Kylian Mbappe (54,4 km).
Paryżanie w tyle
Dlaczego przewaga Lewandowskiego nad napastnikami z Paryża jest tak duża? Wyjaśnia to czas, w którym piłkarze byli na boisku w tej edycji.
Lewandowski od początku sezonu był podstawowym zawodnikiem Bayernu. Każdy z dziewięciu meczów, w których wystąpił, zaczynał w podstawowym składzie. Di Maria również zaczynał wszystkie spotkania od początku, ale często był zmieniany w końcówkach i rozegrał o jedno spotkanie mniej. Sytuacja Neymara i Mbappe wygląda jeszcze słabiej. Brazylijczyk dwa mecze stracił przez zawieszenie, a kolejne dwa przez kontuzje. Kwestie zdrowotne skomplikowały także sytuację Francuza, który choć rozegrał osiem spotkań, to w czterech wchodził tylko na końcówki.
W niedzielę po raz pierwszy dojdzie do ich bezpośredniego starcia w tej edycji. Bayern i PSG to finaliści Ligi Mistrzów, którzy w niedzielę powalczą o puchar. Spotkanie zacznie się o godzinie 21.
Transmisja w TVP 1 oraz Polsat Sport Premium 1. Spotkanie można obejrzeć w internecie na platformie WP Pilot. Można z niej skorzystać również na urządzeniach mobilnych.
Izraelski hokeista oburzył rabina transferem do Unii Oświęcim. Eliezer Szerbatow: Byłem rozczarowany
Michał Żuk - Polak z La Masii