Transfery. Janusz Gol zagra w Rumunii. Dinamo Bukareszt przedstawiło kibicom Polaka

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Janusz Gol
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Janusz Gol

Janusz Gol podpisał kontrakt na dwa sezony z Dinamem Bukareszt. 34-letni pomocnik przeniósł się do rumuńskiego klubu z Cracovii.

Dinamo Bukareszt jest drugim zagranicznym klubem w karierze Janusza Gola. Od 2013 do 2018 roku pomocnik występował regularnie w rosyjskim Amkarze Perm.

Po powrocie do Polski był przez dwa sezony zawodnikiem Cracovii. Wiosną tego roku głośno było o jego nieporozumieniu w sprawie obniżenia kontraktu w czasie piłkarskiego lockdownu. Trener Michał Probierz odebrał Januszowi Golowi opaskę kapitana Cracovii, a ten po raz ostatni zagrał dla Pasów jeszcze w sezonie zasadniczym PKO Ekstraklasy w czerwcu.

Dinamo Bukareszt chwali swój transfer, przypominając, że Janusz Gol zdobył pięć trofeów w karierze klubowej, w tym mistrzostwo Polski z Legią Warszawa. Ponadto zagrał w 18 meczach Ligi Europy w Legii i w Cracovii. Janusz Gol wystąpił w ośmiu spotkaniach reprezentacji Polski.

Po krótkiej przerwie Dinamo Bukareszt rozpoczęło sezon w lidze rumuńskiej od remisu 1:1 z FC Hermannstadt. W poprzednich rozgrywkach nowa drużyna Janusza Gola zafiniszowała na przedostatnim miejscu w grupie spadkowej, ale nie była w stanie rozegrać aż pięciu meczów z powodu zakażeń koronawirusem.

Czytaj także: KGHM Zagłębie Lubin wypożyczyło obrońcę. Soren Reese grał ostatnio z Rafałem Kurzawą

Czytaj także: Bartosz Białek rozpoczął treningi z VfL Wolfsburg. Dyrektor klubu: Sporo potrafi, ale mówi tylko po polsku

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski nie odejdzie z Bayernu po wygraniu LM. "Teraz to najlepsza drużyna w Europie. Nie będzie chciał niczego zmienić"

Komentarze (3)
avatar
Marianek07
25.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Jasiu ! :) Trzymam kciuki, żeby się udało. Z drugiej strony zachowałeś się paskudnie ale kto wie jak naprawdę było ? 
Marcin Derbowski
25.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żaden polski klub nie mógł stracić honoru i to cos zatrudnić. Typowy najemnik dla kibiców to najgorsze co może ich spotkać.