Przyszłość Krzysztofa Piątka jest niejasna. Z jednej strony trener Herthy Berlin Bruno Labbadia otwarcie mówi, że wymaga od Polaka więcej. Z drugiej prezes klubu Werner Gegenbauer twierdzi, że "Il Pistolero" jest na dobrej drodze, by stać się kluczową postacią drużyny.
Ostatnio pojawiły się doniesienia, że właściciel ACF Fiorentina Rocco B. Commisso w najbliższym oknie transferowym zamierza wzmocnić drużynę, a jego największym priorytetem jest Krzysztof Piątek.
"Commisso rozkazuje atak na Piątka" - pisze włoski dziennik "Corriere dello Sport".
ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Gmoch ma pretensje do Roberta Lewandowskiego. "Zdetronizował mnie"
Przewijają się też spekulacje, że Piątek mógłby trafić do AS Roma. Rzymianie poszukują nowego napastnika, który mógłby zastąpić łączonego z Juventusem Edina Dzeko. Faworytem wydawał się Arkadiusz Milik, ale kluby nie mogą dogadać się w kwestii kwoty transferu. Stąd też pomysł, że może udałoby się z Piątkiem.
Teraz media prezentują kolejne ustalenia ws. polskiego napastnika. Na środowej okładce "Tuttosport" czytamy, że również i Torino FC interesuje się Krzysztofem Piątkiem. Mamy więc kolejny włoski klub, który spogląda na Polaka. Dziennikarze zaznaczają, że Torino może poważnie o nim myśleć.
Po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa trener Bruno Labbadia początkowo wystawiał 25-latka w roli zmiennika. Piątek pokazywał się z bardzo dobrej strony i w czterech ostatnich meczach sezonu wybiegał już w podstawowej jedenastce. Łącznie w 15 meczach Bundesligi zdobył 4 gole.
Czytaj także:
> La Liga. "Wybuchła bomba". "Wojna totalna". Hiszpańskie media w szoku po decyzji Leo Messiego
> Liga Mistrzów: Legia Warszawa - Omonia Nikozja. Poprzeczka idzie w górę