Medialne doniesienia o możliwym odejściu z Barcelony Lionela Messiego zdenerwowały sympatyków Dumy Katalonii. Wściekli fani od wtorku protestują pod Camp Nou. W środę posunęli się jednak o krok dalej.
Dziennikarz David Ibanez zamieścił w mediach społecznościowych film, na którym widać, jak grupa kibiców forsuje bramę stadionu i wchodzi na obiekty klubowe. Ochrona była bezradna wobec naporu fanatycznych zwolenników Blaugrany. Sytuacja wymknęła się spod kontroli.
"Grupa kibiców wchodzi na Camp Nou. Pracownicy ochrony nie mogą ich powstrzymać. Idą po Bartomeu, który jest w środku. Napięcie na Camp Nou rośnie" - napisał hiszpański dziennikarz w komentarzu do nagrania.
ZOBACZ WIDEO: Nie tylko FIFA The Best. Robert Lewandowski ma szansę na kolejną prestiżową nagrodę
Prezydent Josep Bartomeu stał się teraz wrogiem nr 1 fanów Dumy Katalonii. Kibice wcześniej rozwiesili wokół Camp Nou transparenty wspierające Messiego i wzywające Bartomeu do dymisji.
Zobacz, co działo się w środę wieczorem pod stadionem w Barcelonie (wideo po kliknięciu w strzałkę po prawej stronie).
Zobacz:
La Liga. Transfery. Rafał Lebiedziński: Nie sądziłem, że po 20 latach Messi i Barcelona rozstaną się w ten sposób
La Liga. FC Barcelona. Lionel Messi uruchomił "opcję nuklearną". Naprawdę chce odejść