Transfery. Jaka przyszłość Lionela Messiego? Hiszpańskie media piszą o radykalnej zmianie decyzji

Getty Images / Eric Alonso / Na zdjęciu: Leo Messi
Getty Images / Eric Alonso / Na zdjęciu: Leo Messi

Radykalna zmiana - tak o przyszłości Lionela Messiego piszą hiszpańskie media. Argentyńczyk ma wycofać się ze swojej deklaracji i zostać w FC Barcelona na kolejny rok.

W tym artykule dowiesz się o:

Wiele wskazuje na to, że saga dotycząca przyszłości Lionela Messiego dobiega końca. W czwartek doszło do kolejnego spotkania pomiędzy prezydentem klubu Josepem Bartomeu oraz ojcem piłkarza Jorgem Messim. Po rozmowach z władzami FC Barcelona zarówno Messi senior, jak i prawnicy Argentyńczyka doradzają mu zmianę decyzji.

O sensacyjnym zwrocie w sprawie przyszłości Messiego pisały już argentyńskie media, a w czwartek - krótko przed północą - nowe informacje podał hiszpański dziennik "Marca". "Radykalna zmiana decyzji" - czytamy w jego internetowym wydaniu. Z informacji przedstawionej przez dziennikarzy tego serwisu wynika, że Messi nie chce odchodzić na siłę z klubu i nie chce żegnać się w wojennej atmosferze.

Sytuacja może zmienić się w ciągu kilku godzin. Jeszcze niedawno Messi chciał odejść z Barcelony za wszelką cenę. Wysłał specjalny fax, w którym poinformował o jednostronnym rozwiązaniu kontraktu. Taki zapis miał w umowie, z tym, że zdaniem władz klubu, termin minął w czerwcu. Messi był innego zdania: ze względu na przedłużenie sezonu uznawał on, że i termin na podjęcie decyzji był dłuższy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się wygłupia słynny piłkarz

"Messi nie chce opuścić Barcelony w złych stosunkach. Widział już, co się stało z jego przyjacielem Neymarem i nie chce odchodzić z klubu, któremu był wierny przez całą karierę. Messi chciał ugodowego odejścia, a nie postępowania sądowego. Kluby, które chcą go pozyskać, nie chcą ryzykować rozstrzygnięcia w sądach" - dodaje "Marca".

Bartomeu nie chciał, by Messi odszedł z klubu za darmo. Wyznaczył cenę w wysokości 223 milionów euro. Argentyńczyk w FC Barcelona ma zostać jeszcze co najmniej przez rok. Jeśli dojdzie do radykalnej zmiany stanowiska piłkarza, to wkrótce wróci on do treningów.

Teraz ruch jest po stronie działaczy FC Barcelona. Kilka dni temu Josep Bartomeu deklarował, że jeśli Messi zostanie w klubie, to on poda się do dymisji. Jego kadencja kończy się w marcu przyszłego roku. Wcześniej Messi krytykował działaczy i wątpił w to, że szybko uda się odbudować silną pozycję FC Barcelona.

Czytaj także:
Liga Narodów. Niemcy - Hiszpania. Bramka w ostatniej sekundzie uratowała gości
Liga Narodów: Holandia - Polska. Jerzy Brzęczek: Siła rażenia przeciwnika jest ogromna

Komentarze (5)
avatar
Kristo von Gill
5.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Bartomeu ... wyznaczył cenę w wysokości 223 milionów euro." Czytaj całość
avatar
Szlachcianka
4.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A moze jednak nie zmienie "piaskownicy " ? 
avatar
Montana
4.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież to wszystko to gra menadżera i samego zawodnika by podwyższyć kontrakt. 
speedwaya fan
4.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie nie za darmo, za jakieś małe 10 milionów podwyżki. Rozpieszczony bachor. 
avatar
Maki Nigiri
4.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Messi już był w City i PSG ,ale jednak wrócił na stare śmieci :))