Wielkie testowanie w Zabrzu

Trzech młodych napastników testował we wtorek sztab szkoleniowy Górnika Zabrze. Są nimi: rosły snajper Ruchu Chorzów Marcin Sobczak, napastnik Pogoni Szczecin Damian Sieniawski i młody strzelec ŁKS Łódź Kamil Bartosiewicz. Cała trójka powinna otrzymać od trenera Ryszarda Komornickiego szansę występu w środowym meczu sparingowym z ROW Rybnik. Jeżeli przekonają szkoleniowca zabrzańskiej drużyny do swoich umiejętności mają szansę pozostać w klubie z Roosevelta na dłużej.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Najbardziej znanym z testowanych przez Górnik zawodników jest potężnie zbudowany 22-letni napastnik, Marcin Sobczak. W minionym sezonie popularny "Bizon" rozegrał na boiskach ekstraklasy 12 spotkań. Osiem razy wybiegł na boisko w koszulce chorzowskiego Ruchu i strzelił dla Niebieskich trzy bramki, cztery występy zaliczył w barwach GKS Bełchatów, dla którego nie zdołał zaliczyć ani jednego trafienia. Główną domeną rosłego napastnika jest świetna gra głową. Bardzo dobrze potrafi też się zastawiać i utrzymywać przy piłce.

Do jego wad należy niewątpliwie krewki charakter. Jest zawodnikiem bezpośrednim, który nie kryje często swoich uczuć. Pokazał to za czasów swojej gry w Chorzowie, kiedy wdał się w konflikt z trenerem Bogusławem Pietrzakiem i nie mając w Ruchu większych szans na grę zdecydował się na wypożyczenie do GKS Bełchatów. Po powrocie z półrocznego wypożyczenia Sobczak nie znalazł uznania w oczach nowego trenera chorzowian, Waldemara Fornalika i szuka nowego pracodawcy. Górnik Zabrze to klub bliski jego sercu. Jest bowiem wychowankiem Gwarka Zabrze i zawsze kibicował drużynie Trójkolorowych. - Przyjeżdżając do Górnika na testy za cel postawiłem sobie zaprezentowanie pełni swoich możliwości. Mam nadzieję, że trener Komornicki doceni moje walory i zechce abym dłużej został w Zabrzu. Ja na pewno nie miałbym nic przeciwko temu - powiedział w rozmowie z naszym portalem Marcin Sobczak.

Drugim z testowanych zawodników przez zabrzański klub zawodników jest inny z wychowanków Gwarka, 20-letni Damian Sieniawski. W rundzie wiosennej minionego sezonu filigranowy napastnik przeniósł się do II-ligowej wówczas Pogoni Szczecin, w której rozegrał siedem spotkań i wywalczył awans na zaplecze ekstraklasy. Latem zdecydował się jednak poszukać nowego pracodawcy. Przebywał ostatnimi czasy na testach w GKS Tychy, ale działacze tyskiego klubu nie zdecydowali się na pozyskanie utalentowanego zawodnika. Sieniawski na boisku wyróżnia się dużą przebojowością. Jest szybki, zwinny i bardzo umiejętnie potrafi mijać przeciwnika w pełnym biegu. Niskie walory fizyczne na boisku nadrabia walecznością i ambicją.

Ostatnim z graczy linii ataku, którym przygląda się pierwszoligowiec z Zabrza jest 21-letni Kamil Bartosiewicz z Łódzkiego Klubu Sportowego. W minionym sezonie wystąpił w ośmiu grach w barwach łódzkiej drużyny w ekstraklasie strzelił dwie bramki. Jest wychowankiem Unii Sochaczew. Reprezentował też barwy Tura Jaktorów i KS Teresin. Na boisku charakteryzuje się dobrą współpracą z drużyną. Potrafi nie tylko niekonwencjonalnie uderzyć na bramkę, lecz także świetnym podaniem obsłużyć kolegę z drużyny. Współpraca na boisku i zachowanie zimnej krwi pod bramką rywala to jego najsilniejsze strony.

Niewykluczone, że trener Ryszard Komornicki w środowym meczu sparingowym z ROW Rybnik wypróbuje całą trójkę młodych zawodników. Spotkanie z rybnicką drużyną będzie ostatnim meczem sparingowym Górnika przed spotkaniem 1. kolejki I ligi z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, które górniczy zespół rozegra w poniedziałkowy wieczór.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×