Transfery. Manchester United nie chce płacić fortuny za Jadona Sancho. Klub obawia się drugiej fali koronawirusa
Anglicy donoszą, że Manchester United ostatecznie odpuszcza walkę o Jadona Sancho z Borussii Dortmund. Władze klubu nie chcą wydawać olbrzymich pieniędzy na piłkarza ze względu na obawy związane z koronawirusem.
Jak informuje "The Sun" Manchester ostatecznie nie zgodzi się na zapłatę ponad 100 mln euro za skrzydłowego ze względu na obawy przed drugą falą koronawirusa. Kolejne zablokowanie rozgrywek i przesunięcie powrotu kibiców na trybuny wpłynęłoby bowiem bardzo niekorzystnie na sytuację finansową klubu.
Niedawno Manchester podpisał kontrakt z Donnym van de Beekem, za którego zapłacił Ajaxowi Amsterdam 39 mln. To jednak jedyny gotówkowy transfer "Czerwonych Diabłów" w trwającym okienku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: najpierw gol, a potem salto. Zobacz wyjątkową "cieszynkę"Sancho trafił do Borussii Dortmund w lecie 2017 r. z rezerw Manchesteru City za blisko 8 mln. W dotychczasowych 99 występach dla BVB zdobył 34 gole i miał 43 asysty. Jego aktualna wartość, według portalu "TransferMarkt", to 117 mln.
20-latek niedawno podpisał nowy kontrakt z Borussią, który gwarantuje mu występy w niemieckim klubie do czerwca 2023 roku.
Czytaj też:
-> Serie A. "Milik blokuje transferową karuzelę". Wszyscy czekają na decyzję Polaka
-> Premier League. Liverpool - Leeds. Festiwal bramkowy, hat-trick Salaha, ładny gol Klicha