- Vasyl Kravets ma zwiększyć rywalizację na pozycji lewego obrońcy - mówi o nowym nabytku Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy "Kolejorza" i dodaje: - Równie dobrze może zagrać na boku boiska, wyżej lub na skrzydle może wystąpić Tymoteusz Puchacz, który ostatnio częściej występował w defensywie, ale w poprzednim sezonie regularnie grał także w pomocy.
Lech nowego piłkarza wypożyczył na rok z CD Leganes. Poznaniacy zapewnili sobie prawo pierwokupu zawodnika po zakończeniu sezonu.
Do Hiszpanii Kravets przeniósł się na początku 2019 roku z Karpat Lwów. Zdążył wystąpić w sześciu meczach w La Liga, a potem został wypożyczony do II-ligowego CD Lugo. Był tam podstawowym lewym obrońcą.
Leganes nie chce stawiać na ukraińskiego zawodnika nawet po spadku do Segunda Division. Zespół spod Madrytu tym razem wypożyczył go do Polski.
- Myślę, że na boisku jestem pracusiem - mówi Kravets klubowym mediom. - Naprawdę dużo pracuję na boisku i to zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Niezależnie od tego, czy jest dwudziesta, trzydziesta czy dziewięćdziesiąta minuta meczu, zawsze walczę do upadłego - zapowiada 23-latek.
Hertha Berlin chce nowego napastnika. Krzysztof Piątek może mieć poważnego konkurenta
Śmierć, która wstrząsnęła Włochami. AS Roma uczciła pamięć młodego kibica
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak bawią się hiszpańscy piłkarze