Hubert Kostka: Jerzy Brzęczek został selekcjonerem za późno

Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek
Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

Śmiali się ze mnie, a ja mówiłem już dawno, że Jurek powinien prowadzić reprezentację - mówi były bramkarz Hubert Kostka w biografii Jerzego Brzęczka "W grze", która ukaże się w księgarniach 30 września.

Dwa tygodnie przed premierą książki poznaliśmy fragmenty wypowiedzi na temat selekcjonera. O trenerze mówi na przykład Grzegorz Mielcarski, kolega z reprezentacji olimpijskiej. W 1992 roku piłkarze zdobyli razem srebrny medal w Barcelonie.

"Jurek był zawsze bardzo przewidywalny, poukładany, niezaskakujący. Nie jest człowiekiem Pudelka, nie można go powiązać ze sprawami korupcyjnymi. Jak coś sobie zaplanuje czy wymarzy, trudno go od tego oderwać" - czytamy w zajawce.

Hubert Kostka, legendarny bramkarz Górnika Zabrze przypomina, że już dużo wcześniej typował Brzęczka na przyszłego trenera reprezentacji. - Moim zdaniem został selekcjonerem za późno. Już wcześniej mówiłem, że dla mnie jednym z kandydatów na selekcjonera jest Jurek Brzęczek, mimo że nie miał jeszcze doświadczenia i zaczynał dopiero trenować. Śmiali się. A jak został wybrany, to pomyślałem, że to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Musi być odporny i wytrzymać ataki - komentuje Kostka.

ZOBACZ WIDEO: Były reprezentant Polski ostrzega kadrowiczów. "Zawodnicy nie są od tego, by dyskutować"

Brzęczek prowadzi reprezentację od dwóch lat, przejął drużynę po Adamie Nawałce po mistrzostwach świata w 2018 roku. Awansował z kadrą do mistrzostw Europy, ale reprezentacja jest dalej krytykowana za styl gry.

Książka o Jerzym Brzęczku liczy prawie 300 stron. Po raz pierwszy publicznie o selekcjonerze wypowiadają się jego żona i synowie. Szkoleniowca oceniają także trenerzy, dziennikarze, przyjaciele i koledzy z boiska - między innymi siostrzeniec Kuba Błaszczykowski, prezes PZPN Zbigniew Boniek, były selekcjoner Andrzej Strejlau i aktor Krzysztof Materna.

Okładka biografii Jerzego Brzęczka
Okładka biografii Jerzego Brzęczka

- Był dobrym piłkarzem, ale to, co zawsze u Jurka podziwiałem, wyszło teraz, w momencie kiedy został selekcjonerem: jego skromność i kultura osobista. To jest fascynujące, że wśród tych wystrzyżonych milionerów piłkarzy on jest jak z innej planety - mówi Materna.

Autorką biografii jest dziennikarka Małgorzata Domagalik. Książka jest zapowiadana jako walka selekcjonera z przeciwnościami losu. Sposób jej promowania został delikatnie wygładzony. W poprzedniej zapowiedzi Brzęczka określono "Kazimierzem Górskim na nowe czasy". Stara zajawka podkreślała, że selekcjoner już wszedł na "szczyt europejskiego futbolu".

W nowym opisie czytamy:

"Jego pojawienie się w roli selekcjonera polskiej reprezentacji w 2018 roku wywołało niespotykaną dotąd w naszych mediach burzę. Skala hejtu, agresji i środowiskowej krytyki, z jaką musiał się zmierzyć Jerzy Brzęczek, zaskakuje, ale i przeraża. Prowokuje do pytania: kim jest jedna z najważniejszych w tej chwili postaci polskiej piłki? Nie tylko jako trener, ale także jako człowiek. Małgorzata Domagalik maluje prawdziwy portret Jerzego Brzęczka. Autorka w sposobie rozumienia, pasji i podejściu do piłki nożnej jako takiej, widzi w przyszłości kontynuatora trenerskiej myśli Kazimierza Górskiego."

Biografia będzie dostępna w sprzedaży od 30 września w księgarniach i salonach prasowych w całej Polsce.

Liga Narodów. Bośnia - Polska. Arkadiusz Onyszko broni Jerzego Brzęczka: Nie możemy pluć na swoich

Liga Narodów. Reprezentacja Polski. Tomasz Iwan: Czasów Nawałki już nie dożyjemy [WYWIAD]

Źródło artykułu: