Jak informuje "Głos Wielkopolski" miniona noc nie była w pełni spokojna dla piłkarzy Lecha Poznań. Wszystko przez kibiców Hammarby IF, którzy około 2 w nocy urządzili około półminutowy pokaz sztucznych ogni w okolicach hotelu, w którym spali zawodnicy wicemistrzów Polski.
Lech robił wszystko, by uniknąć nocnej pobudki. Wynajęto hotel w innej części Sztokholmu, w której mieszkają kibice AIK Solna. Mimo to fani Hammarby wybrali się do parku okalającego hotel i odpalili fajerwerki.
To samo szwedzcy kibice zrobili przed meczem I rundy Ligi Europy, w którym rywalem był węgierski Puskas Akademia. Wtedy jednak pokaz sztucznych ogni trwał zdecydowanie dłużej. Węgrzy noc spędzili bliżej stadionu Hammarby. Wtedy szwedzki zespół wygrał 3:0.
Mecz II rundy eliminacji Ligi Europy Hammarby IF - Lech Poznań w środę o godz. 19:00. Transmisja w Polsacie Sport.
Czytaj także:
Kamil Wilczek: Duński minister skompromitował się całkowicie
Serie A. Media: Arkadiusz Milik odmówił Romie!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się strzela w polskiej III lidze