Były piłkarz Valencii i Boca Juniors znalazł się w centrum uwagi po śmierci swojej partnerki, Raquel Candii. Według doniesień z Argentyny, Candia spadła z siódmego piętra ich mieszkania w Ramos Mejia. W chwili zdarzenia w domu przebywał tylko Fernando Caceres.
Dziennikarze "Canal 26" poinformowali, że śmierć Candii jest badana przez prokuratora Carlosa Arribasa z La Matanza, wspieranego przez policję Buenos Aires. Wcześniej Arribas prowadził śledztwo w sprawie postrzelenia Caceresa w 2009 roku, które pozostawiło go na wózku inwalidzkim.
Rodzina Candii oskarża Caceresa. Jeden z braci ofiary stwierdził, że "to była agresywna relacja z jego strony". Inny brat, Miguel, podkreślił, że "siostra nie zabiła się sama, została zabita".
Matka Candii, Adela, potwierdziła, że para miała się rozstać. Candia miała trudne relacje z byłym partnerem, ojcem jej trójki dzieci. Prokurator Arribas "niczego nie wyklucza" w śledztwie.
Caceres rozpoczął karierę w Argentinos Juniors, grał w River Plate i Boca Juniors, a w 1996 roku przeniósł się do Valencii. Był częścią reprezentacji Argentyny, która wygrała Copa America w 1993 roku.