Liga Europy. Piast Gliwice - TSV Hartberg. Grad goli i awans Piasta do III rundy!
Piast Gliwice w III rundzie eliminacji do Ligi Europy! Gliwiczanie po emocjonującym spotkaniu pokonali 3:2 austriacki TSV Hartberg, a gola na wagę awansu zdobył Michał Żyro. Kolejnym rywalem Piasta będzie duńska FC Kopenhaga.
Zważając na to, że dla Austriaków jest do debiut w Europie, to minimalnym faworytem wydawał się Piast. Jednak poza wygraną w Mińsku, trzeci zespół minionego sezonu w PKO Ekstraklasie radzi sobie bardzo źle. Po trzech kolejkach niebiesko-czerwoni mają na koncie zaledwie jeden punkt i żadnej strzelonej bramki. Gdyby nie kara dla Cracovii (minus pięć punktów), to Ślązacy zamykaliby ligową tabelę. Dlatego ciężko się też dziwić, że goście tego spotkania wierzyli w sukces, jakim byłby awans do kolejnej rundy eliminacji.
Do tego dzień przed meczem z TSV w klubie z Okrzei zdiagnozowano dwa zakażenia koronawirusem. Jednym z zarażonych okazał się Waldemar Fornalik. Pierwszego szkoleniowca Piasta na ławce w meczu z Austriakami zastąpić musiał więc jego brat, a zarazem drugi trener gliwiczan, Tomasz Fornalik.
ZOBACZ WIDEO: Były reprezentant Polski ostrzega kadrowiczów. "Zawodnicy nie są od tego, by dyskutować"Po kilku pierwszych minutach nie było jednak widać tremy po zawodników gości. TSV przejęło inicjatywę i próbowało raz za razem zagrozić bramce strzeżonej przez Frantiska Placha. Pierwszą szansę już po 120 sekundach gry miał Dario Tadić, ale trafił w boczną siatkę. Czekaliśmy na jakąś groźniejszą sytuację Piasta i ta od razu przyniosła gola! Martin Konczkowski ruszył z indywidualną akcją, minął obrońcę i wpadł w pole karne. Na przedpolu ratować TSV próbował Rene Swete, ale "Konczi" uderzył płasko między nogami golkipera i otworzył wynik meczu. Po chwili mogło być 2:0! Znów jedną z głównych ról odegrał Konczkowski, który świetnie dograł w pole karne do Piotra Parzyszka. Napastnik gospodarzy oddał strzał z woleja, a Swete z największym trudem sparował piłkę ponad poprzeczkę.
Austriacy odgryźli się w 19. minucie. Na uderzenie z okolic dwudziestego metra zdecydował się Rajko Rep, a futbolówka postraszyła Placha, który wyciągnął się jak struna. Piłka poleciała jednak minimalnie obok słupka.
Wydawało się, że Piast ma mecz pod kontrolą. Miejscowi na niewiele pozwalali rywalowi i spokojnie rozbijali niezbyt groźne próby ataków. Gliwiczanie uśpili chyba sami siebie, co niestety się na nich zemściło. Nie najlepiej piłkę ze swojego pola karnego wybił Tomas Huk i ta trafiła pod nogi Tobiasa Kainza. Pomocnik długo się nie namyślając przymierzył z okolic dwudziestego metra, a futbolówka wpadła do siatki tuż przy słupku.
Jeszcze przed przerwą niebiesko-czerwoni mogli ponownie objąć prowadzenie. Konczkowski idealnie odnalazł w polu karnym płaskim podaniem Kristophera Vidę, a ten nieatakowany miał mnóstwo miejsca i czasu, żeby umieścić piłkę w siatce. Węgier przymierzył, ale jak to w jego przypadku bywa, nie trafił w światło bramki.
W drugą odsłonę lepiej weszli gliwiczanie, którzy dwukrotnie postraszyli przeciwnika za sprawą Patryka Sokołowskiego. Najpierw pomocnik po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował ponad poprzeczką, a następnie po ładnej wymianie podań huknął sprzed pola karnego. Swete odbił piłkę i oddalił zagrożenie.
Jak to się mówi - do trzech razy sztuka! Nieco po ponad godzinie gry Sokołowski poszedł na przebój przed polem karnym TSV i przedarł się przez zasieki obronne Austriaków. Pomocnik znalazł sobie miejsce do oddania strzału i płaskim uderzeniem tuż przy słupku trafił na 2:1.
Niecały kwadrans Piast cieszył się z prowadzenia. W 75. minucie Thomas Rotter posłał długą piłkę w pole karne, gdzie świetnie przyjął ją sobie Lukas Ried i huknął w okienko bramki Placha.
Jeszcze krócej zadowoleni byli goście. W 83. minucie Patryk Lipski kapitalnie rozciągnął akcję na prawą stronę do Konczkowskiego, który dograł idealnie na głowę Michała Żyro, a super rezerwowy Piasta trafił na 3:2, czym wyprowadził ostatni cios w tym meczu.
Piast Gliwice wygrał z austriackim TSV Hartberg 3:2 i awansował do III rundy eliminacji do Ligi Europy. Kolejnym rywalem niebiesko-czerwonych będzie duńska FC Kopenhaga, której piłkarzem jest Kamil Wilczek. Napastnik w przeszłości grał przy Okrzei i nawet wywalczył tytuł króla strzelców. Mecz z FC Kopenhagą gliwiczanie rozegrają na wyjeździe 24 września. Tym samym w III rundzie eliminacji mamy trzy polskie zespoły. Piast dołączył do Legii Warszawa oraz Lecha Poznań.
Piast Gliwice - TSV Hartberg 3:2 (1:1)
1:0 - Martin Konczkowski 10'
1:1 - Tobias Kainz 33'
2:1 - Patryk Sokołowski 62'
2:2 - Lukas Ried 75'
3:2 - Michał Żyro 83'
Składy:
Piast Gliwice: Frantisek Plach - Tomas Huk, Jakub Czerwiński, Piotr Malarczyk (89' Bartosz Rymaniak) -Martin Konczkowski, Patryk Sokołowski, Tomasz Jodłowiec, Mikkel Kirkeskov - Patryk Lipski - Piotr Parzyszek (70' Michał Żyro), Kristopher Vida (77' Dominik Steczyk).
TSV Hartberg: Rene Swete - Andreas Lienhart (73' Stefan Golles), Thomas Rotter, Felix Luckeneder, Manfred Gollner (67' Julius Ertlthaler) - Samson Tijani (89' Michael Huber), Tobias Kainz - Lukas Ried, Rajko Rep, Christian Klem - Dario Tadić.
Żółte kartki: Parzyszek, Jodłowiec (Piast) oraz Kainz, Rep, Rotter (TSV).
Sędzia: Erik Lambrechts (Belgia).
Czytaj także:
--> Liga Europy. Hammarby IF - Lech Poznań: świetny występ i historyczny awans "Kolejorza"!
--> Marek Wawrzynowski: Lech Poznań ma w końcu poważny zespół [OPINIA]