Liga Europy: Lech Poznań, Legia Warszawa i Piast Gliwice poznały ostatnich rywali w eliminacjach

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: piłkarz Piasta Gliwice Patryk Lipski (z lewej) i Manfred Gollner (z prawej) z austriackiego TSV Hartberg
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: piłkarz Piasta Gliwice Patryk Lipski (z lewej) i Manfred Gollner (z prawej) z austriackiego TSV Hartberg

W piątek w Nyonie rozlosowano pary IV (ostatniej) rundy eliminacyjnej Ligi Europy. Kolejnych rywali poznały trzy polskie kluby. Legia Warszawa i Piast Gliwice zagrają u siebie, Lecha Poznań czeka wyjazd.

Jeśli mistrz Polski pokona Dritę Gnjilane, to w następnym etapie zmierzy się w stolicy z Karabachem Agdam. Mistrz Azerbejdżanu był jedyną rozstawioną drużyną wśród potencjalnych przeciwników piłkarzy Aleksandara Vukovicia. Z drugiej strony nasz reprezentant znów będzie mieć atut własnego boiska (gra u siebie przez całe tegoroczne kwalifikacje europejskich pucharów).

Piast Gliwice musi ograć w III rundzie FC Kopenhaga, a jeśli dokona tej sztuki, zmierzy się z HNK Rijeka lub Kołosem Kowaliwka. Chorwaci w ubiegłym sezonie zajęli 3. miejsce w ekstraklasie swojego kraju, zdobyli też krajowy puchar. Ukraińcy natomiast wygrali baraże o udział w eliminacjach Ligi Europy, pokonując w finale FK Mariupol (1:0).

Zespół Waldemara Fornalika był rozstawiony w losowaniu IV rundy (z uwagi na fakt, że przywilej ten ma jego najbliższy przeciwnik).

Trzeci z rzędu wyjazd czeka Lecha Poznań. Jeśli podopieczni Dariusza Żurawia uporają się z Apollonem Limassol, ich następnym rywalem będzie RSC Charleroi (3. miejsce w ubiegłym sezonie w Belgii) lub Partizan Belgrad (wicemistrz Serbii i finalista krajowego pucharu). "Kolejorz" nie był rozstawiony w losowaniu.

Gospodarzy wymieniono na pierwszym miejscu. O awansie decyduje jedno spotkanie. W przypadku remisu po 90 minutach, zarządzona zostanie dogrywka, a potem ewentualnie rzuty karne.

Mecze odbędą się 1 października.

IV RUNDA ELIMINACYJNA LIGI EUROPY:

ścieżka niemistrzowska:

RSC Charleroi (Belgia) / Partizan Belgrad (Serbia) - Apollon Limassol (Cypr) / Lech Poznań (Polska)

FC Kopenhaga (Dania) / Piast Gliwice (Polska) - HNK Rijeka (Chorwacja) / Kołos Kowaliwka (Ukraina)

Hapoel Beer Szewa (Izrael) / Motherwell FC (Szkocja) - Viktoria Pilzno (Czechy) / SonderjyskE (Dania)

Rosenborg Trondheim (Norwegia) / Alanyaspor (Turcja) - NS Mura (Słowenia) / PSV Eindhoven (Holandia)

FC St. Gallen (Szwajcaria) / AEK Ateny (Grecja) - VfL Wolfsburg (Niemcy) / Desna Czernihów (Ukraina)

FC Basel (Szwajcaria) / Anorthosis Famagusta (Cypr) - CSKA Sofia (Bułgaria) / B36 Torshavn (Wyspy Owcze)

Sporting Lizbona (Portugalia) / Aberdeen FC (Szkocja) - LASK Linz (Austria) / DAC 1904 Dunajska Streda (Słowacja)

Besiktas Stambuł (Turcja) / Rio Ave (Portugalia) - AC Milan (Włochy) / FK Bodo/Glimt (Norwegia)

Malmoe FF (Szwecja) / Lokomotiva Zagrzeb (Chorwacja) - Granada CF (Hiszpania) / Lokomotiwi Tbilisi (Gruzja)

Skendija Tetowo (Macedonia) / Tottenham Hotspur (Anglia) - FK Rostów (Rosja) / Maccabi Hajfa (Izrael)

FCSB Bukareszt (Rumunia) / Slovan Liberec (Czechy) - APOEL Nikozja (Cypr) / HSK Zrinjski Mostar (Bośnia i Hercegowina)

Standard Liege (Belgia) / Vojvodina Nowy Sad (Serbia) - Fehervar FC (Węgry) / Stade de Reims (Francja)

Willem II Tilburg (Holandia) / Glasgow Rangers (Szkocja) - Galatasaray Stambuł (Turcja) / Hajduk Split (Chorwacja)

ścieżka mistrzowska:

Legia Warszawa (Polska) / Drita Gnjilane (Kosowo) - Karabach Agdam (Azerbejdżan)

Young Boys Berno (Szwajcaria) - KF Tirana (Albania)

Dinamo Zagrzeb (Chorwacja) - Floriana FC (Malta) / Flora Tallin (Estonia)

Djurgardens IF (Szwecja) / CFR Cluj (Rumunia) - KuPS Kuopio (Finlandia) / FK Suduva (Litwa)

Ararat Erywań (Armenia) / NK Celje (Słowenia) - Crvena Zvezda Belgrad (Serbia)

Dinamo Brześć (Białoruś) - Ludogorec Razgrad (Bułgaria)

FK Sarajewo (Bośnia i Hercegowina) / Buducnost Podgorica (Czarnogóra) - Riga FC (Łotwa) / Celtic Glasgow (Szkocja)

Sheriff Tyraspol (Mołdawia) / Dundalk FC (Irlandia) - KI Klaksvik (Wyspy Owcze) / Dinamo Tbilisi (Gruzja)

ZOBACZ WIDEO: Reprezentanci Polski grają lepiej w klubach, niż w kadrze narodowej. O co tutaj chodzi? "To jest jedyne wytłumaczenie"

Źródło artykułu: