Premier League. Leeds United - Fulham FC: udany występ Mateusza Klicha w wygranym meczu Pawi, gol i asysta Polaka

Premier League. Leeds - Fulham. Mateusz Klich najskuteczniejszym Polakiem w historii ligi

Ekipa Leeds, beniaminek angielskiej ekstraklasy, w poprzedniej serii gier pokazał się z dobrej strony i był o krok od urwania punktów mistrzowi kraju, Liverpool FC (3:4). Natomiast zespół Fulham przed tygodniem został rozbity przed własną publicznością przez Arsenal FC (0:3).

Od początku spotkania swój styl gry starali się narzucić podopieczni Marcelo Bielsy, co im się udało. Już w 5. minucie znakomitym, celnym uderzeniem z dość ostrego kąta popisał się Helder Costa. Piłka po jego strzale jeszcze odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki.

Po zdobytej bramce Pawie cały czas miały przewagę optyczną i pachniało drugą bramką dla gospodarzy. Tym bardziej, że przyjezdni nie stworzyli sobie żadnej okazji do wyrównania.

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Robert Lewandowski z nowym celem na kolejny sezon. "Ma coś do udowodnienia"

Jednakże pomocną dłoń rywalom podał obrońca Robin Koch, który bezmyślnie we własnym polu karnym sfaulował Joe Bryan'a i sędzia odgwizdał "11" dla gości, którą pewnie wykorzystał Aleksandar Mitrović.

Po chwili Bryan pomylił się w "szesnastce" The Cottagers, faulując Patricka Bamforda. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze poszedł Mateusz Klich i pokonał Alphonse'a Areolę. Przed przerwą więcej goli już nie padło.

Natomiast po zmianie stron mocno do przodu ruszyli gracze Leeds United, którzy dopięli swego w 50. minucie. Wówczas do bramki asystę dorzucił Klich. Polak zagrał dokładne, prostopadłe podanie do Bamforda, który w sytuacji sam na sam okazał się lepszy od Areoli.

Pawie nie zamierzały zwalniać tempa i niespełna 420 sekund później prowadziły już 4:1. Wtedy to Patrick Bamford wyłożył piłkę jak na tacy Coście, który przymierzył z około 12 metrów.

Wydawało się, że miejscowi piłkarze mają już wszystko pod kontrolą i spokojnie utrzymają swoje wysokie prowadzenie do końca zawodów.

Jednak w szeregi Leeds jakby wkradło się rozluźnienie, które skrzętnie wykorzystali goście, zdobywając dwie bramki w krótkim odstępie czasu. Najpierw skutecznym, płaskim strzałem popisał się Bobby De Cordova-Reid, a po chwili dublet skompletował Mitrović.

W 69. minucie do remisu mógł doprowadzić Neeskens Kebano, ale futbolówka po jego uderzeniu odbiła się od słupka i wyszła poza linię końcową boiska.

Wówczas z letargu przebudzili się gospodarze, którzy już nie dali się zaskoczyć przyjezdnym i dowieźli zwycięstwo do ostatniego gwizdka arbitra, zdobywając pierwsze trzy punkty w obecnym sezonie Premier League.

Premier League, 2. kolejka:

Leeds United - Fulham FC 4:3 (2:1)
1:0 - Helder Costa 5'
1:1 - Aleksandar Mitrović 35' (k.)
2:1 - Mateusz Klich 41' (k.)
3:1 - Patrick Bamford 50'
4:1 - Helder Costa 57'
4:2 - Bobby De Cordova-Reid 62'
4:3 - Aleksandar Mitrović 67'

Składy:

Leeds United: Illan Meslier - Luke Ayling, Robin Koch, Liam Cooper, Stuart Dallas - Kalvin Phillips - Helder Costa, Rodrigo Moreno (46' Tyler Roberts), Mateusz Klich, Jack Harrison - Patrick Bamford (Ezgjan Alioski 70').

Fulham FC: Alphonse Areola - Kenny Tete, Michael Hector, Dennis Odoi, Joe Bryan - Andre-Franck Zambo Anguissa, Harrison Reed (70' Mario Lemina) - Ivan Cavaleiro, Josh Onomah (58' Bobby De Cordova-Reid), Aboubakar Kamara (58' Neeskens Kebano) - Aleksandar Mitrović.

Żółta kartki: Mateusz Klich (Leeds United) oraz Aleksandar Mitrović, Kenny Tete (Fulham).

Sędziował: Anthony Taylor.

Czytaj też:
-> Puchar Ligi Angielskiej. Grosicki z awansem, Bednarek i Bogusz niespodziewanie odpadli
-> Premier League. Mateusz Klich w drużynie tygodnia. Towarzystwo Polaka jest doborowe