W 19. minucie spotkania Krzysztof Piątek miał szansę zapisać się na liście strzelców, piłka po jego strzale głową uderzyła jednak w poprzeczkę. W całym meczu "Il Pistolero" spędził na placu gry nieco ponad godzinę, po czym zmienił go Jhon Cordoba. To nie spodobało się Piątkowi.
"Skomentował swoją zmianę z niezadowoloną miną. Polak chyba aż za dobrze wie, że Cordoba stanowi dla niego ostrą konkurencję" - skomentowali dziennikarze "Berliner Zeitung".
"Do pierwszych dwóch bramek kibice doświadczyli wyrównanego meczu. Oba zespoły postawiły na bezpieczeństwo, niewiele ryzykując" - napisano w relacji na portalu sport.de.
ZOBACZ WIDEO: Reprezentanci Polski grają lepiej w klubach, niż w kadrze narodowej. O co tutaj chodzi? "To jest jedyne wytłumaczenie"
Podkreślono, że Jhon Cordoba musiał najpierw odczekać swoje, aby ostatecznie pojawić się na boisku w miejsce Krzysztofa Piątka w 61. minucie. Pod wrażeniem jego debiutu byli dziennikarze "Kickera", którzy jego debiut ocenili jako idealny.
Niezadowoleni byli także fani Werderu Brema, którzy pożegnali piłkarzy gwizdami. "Kibice mają wielkie oczekiwania" - przekazano na łamach sport1.de.
"Trener Labbadia może wziąć głęboki oddech. Przez ostatnich kilka minut oglądał mecz zrelaksowany i z szelmowskim uśmiechem świętował sukces" - czytamy dalej.
W meczu 2. kolejki Bundesligi Hertha Berlin zmierzy się z Eintrachtem Frankfurt. Spotkanie zaplanowano na piątek 25 września, o godz. 20:30.
Czytaj także:
- The Championship. Polacy rozkręcają się w Anglii. Gol Płachety, świetny debiut Jóźwiaka, czerwona kartka Helika
- PKO Ekstraklasa. Lechia - Stal. Piotr Stokowiec: Wydostajemy się z leśnych dróg, po których krążyliśmy