Sobczak i Sadlok wkrótce w nowych klubach?

Jak na razie z zespołu Ruchu w trakcie letniej przerwy z podstawowych zawodników odszedł jedynie Remigiusz Jezierski, z którym klub nie przedłużył kontraktu. Coraz więcej wskazuje na to, że to nie będzie jedyny piłkarz, który opuści drużynę w obecnym okienku transferowym.

Po podpisaniu umowy z byłym zawodnikiem Wisły Kraków, Andrzejem Niedzielanem, dla jednego z napastników Ruchu zabrakło miejsca w zespole. Sztab szkoleniowy postanowił, że do innego klubu może przejść Marcin Sobczak, który wiosnę spędził na wypożyczeniu w PGE GKS Bełchatów. Najskuteczniejszy zawodnik Niebieskich w ubiegłym sezonie (mimo, że przy Cichej grał tylko jesienią) od wtorku przebywał na testach w Górniku. - Odbył trening i zagrał w meczu kontrolnym w barwach zespołu z Zabrza. Nie mamy jeszcze odpowiedzi czy pierwszoligowiec jest zainteresowany jego osobą. Wkrótce powinienem porozmawiać z zawodnikiem i wszystko powinno być jasne - stwierdził dyrektor chorzowskiego klubu Mirosław Mosór. Zdaniem działaczy Niebieskich wszystko powinno rozstrzygnąć się w trakcie najbliższych kilkunastu godzin. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, wypożyczenie piłkarza jest zależne od decyzji szkoleniowca Górnika Ryszarda Komornickiego.

Niewiele wiadomo również na temat zmiany klubu przez utalentowanego stopera Ruchu Macieja Sadloka. Piłkarzem zainteresowane są czołowe kluby ekstraklasy (Legia, Lech, Bełchatów). - Na razie trzeba postawić przy jego nazwisku znak zapytania. Oficjalnej oferty nie otrzymaliśmy, więc z nami rozpoczyna sezon. Zobaczymy jak sytuacja się potoczy - powiedział Mosór.

Wiele wskazuje jednak na to, że młodzieżowy reprezentant Polski opuści Cichą. Chorzowianie kilka tygodni temu podpisali umowę z były stoperem Widzewa Łódź, który wkrótce wspólnie z Rafałem Grodzickim ma tworzyć przy Cichej parę stoperów. Nie wiadomo jednak czy stanie się tak już w nadchodzącej rundzie, czy też wiosną. Wiadomo, że w najbliższych miesiącach Sadlok raczej z Chorzowa odejdzie.

Komentarze (0)