Premier League. Slaven Bilić tłumaczy nieobecność Grosickiego. "Miał pewne dolegliwości"

W ostatnim meczu pucharowym z Brentford, Kamil Grosicki nie znalazł się nawet w kadrze meczowej West Bromwich Albion. Sleven Bilić, szkoleniowiec zespołu, tłumaczy powody absencji Polaka.

Bartłomiej Bukowski
Bartłomiej Bukowski
Kamil Grosicki Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: Kamil Grosicki
- W poniedziałek poczuł dwie rzeczy - zdradził Bilić. - To były jego plecy, a także niektóre z jego mięśni były pospinane. Tak - to jest kontuzja - podsumował szkoleniowiec.

Kamil Grosicki, po awansie West Bromwich Albion do Premier League nie potrafi wywalczyć sobie miejsca w składzie. W dwóch pierwszych kolejkach nie rozegrał ani minuty. Jedyny jego występ w tym sezonie miał miejsce w poprzedniej rundzie Carabao Cup, w której dostał 55 minut.

WBA nie notuje najlepszego startu rozgrywek. "Drozdy" przegrały dwa pierwsze starcia ligowe z Leicester (0:3) oraz Evertonem (2:5). Na domiar złego we wtorek pożegnały się z Pucharem Ligi Angielskiej przegrywając po karnych ze wspomnianym Brentford.

ZOBACZ WIDEO: Były reprezentant Polski ostrzega kadrowiczów. "Zawodnicy nie są od tego, by dyskutować"

Słaby start jednak wcale nie musi oznaczać, że swoją szansę otrzyma właśnie Grosicki. Możliwe natomiast, że jeszcze przed końcem okienka (5 października), skrzydłowy zmieni klub. O takim scenariuszu w "Misji Futbol" wspominał ostatnio Mateusz Borek.

- Z tego, co się orientuję, to Pini Zahavi (menedżer piłkarza - przyp. red.) coś tam działa. Nie wykluczam, że przed piątym października, może dojść do zmiany. Na pewno wchodzi w grę rynek angielski, zainteresowane są też zespoły znad Zatoki Perskiej, a także jeden większy klub z południa Europy. Ale nie chodzi o Włochy - zdradził Borek.

Czytaj także:
Korupcja. Prezes Paris Saint-Germain w dużych tarapatach. Grozi mu 28 miesięcy więzienia
Ligue 1. Neymar oskarżony o rasizm. Nazwał Japończyka "chińskim gó***"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×