Liga Europy. Kosowski dziennikarz przed meczem Legii. "Warszawianie czasem zbyt łatwo przegrywają na własnym stadionie"

Piłkarze kosowskiej Drity Grjilane stoją przed szansą na historyczny awans do 4. rundy eliminacji Ligi Europy. - Mogą sprawić niespodziankę i wyeliminować Legię - powiedział w rozmowie z WP Sportowe Fakty kosowski dziennikarz Romak Zeqiri.

Arkadiusz Dudziak
Arkadiusz Dudziak
piłkarze Legii Warszawa z trenerem Czesławem Michniewiczem PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa z trenerem Czesławem Michniewiczem
Już w czwartek o 20:30 Legia Warszawa podejmie Dritę Gnjilane. Stawką meczu będzie awans do 4. rundy eliminacji Ligi Europy. Faworytami są piłkarze z Warszawy, mimo że ich ostatnie występy rozczarowywały. Po porażce z Górnikiem Zabrze (1:3) z zespołem pożegnał się trener Aleksandar Vuković. Zastąpił go Czesław Michniewicz.

- Legia to świetny polski klub, który także jest dobrze znany na arenie międzynarodowej. Jednak mam wrażenie, że w ostatnich kilku latach warszawianie czasem zbyt łatwo przegrywają na własnym stadionie - powiedział w rozmowie z WP Sportowe Fakty dziennikarz kosowskiego Telegrafi Romak Zeqiri.

Stracili szansę przez koronawirusa

Mistrzowie Kosowa w tym roku mieli występować w eliminacjach Ligi Mistrzów. Nie byli w stanie jednak przystąpić do spotkania z Linfield, a powodem było zakażenie koronawirusem u jednego z piłkarzy. Klub został ukarany walkowerem i teraz walczy w eliminacjach Ligi Europy. W poprzedniej rundzie Drita pokonała na wyjeździe macedoński Siłeks Kratowo. Zespół z Bałkanów marzy o sprawieniu sensacji i wyeliminowaniu Legii.

ZOBACZ WIDEO: Reprezentanci Polski grają lepiej w klubach, niż w kadrze narodowej. O co tutaj chodzi? "To jest jedyne wytłumaczenie"

- Wynik Drity przekroczył wszelkie oczekiwania i teraz drużyna nie ma nic do stracenia. Jeśli zaprezentują się tak, jak w meczu przeciwko Siłeksowi, to mogą sprawić niespodziankę i wyeliminować Legię. Drita gra zespołowo, co tylko sprawia, że ich wygrana jest bardziej prawdopodobna - stwierdził Zeqiri.

Goście upatrują swojej szansy w słabszej grze Legii w ostatnich tygodniach. - Legia jest faworytem, ale widząc start ich sezonu i duży entuzjazm po stronie Drity, przewiduję, że mecz rozstrzygnie się w dogrywce lub rzutach karnych - dodał dziennikarz.

Krótka historia piłki w Kosowie

Kosowo to najmłodsze państwo w Europie. Kraj ogłosił niepodległość w 2008 roku, co wywołało sprzeciw Serbii. Wiele państw wciąż nie uznaje jego niepodległości. Kosowo zostało członkiem UEFA i FIFA dopiero w 2016 roku. Możliwość wystawienia reprezentacji w eliminacjach do mistrzostw świata i Europy oraz przystąpienia klubów do rozgrywek UEFA sprawiły, że poziom zaczął gwałtownie wzrastać.

- Piłka nożna w Kosowie bardzo się rozwija, zwłaszcza po 2016 roku, kiedy zostaliśmy przyjęci do UEFA i FIFA. W klubach pojawiło się więcej inwestorów, co poprawiło warunki pracy piłkarzy. Przed 2016 rokiem najlepiej opłacany gracz w Kosowie dostawał rocznie 12-13 tysięcy euro, a teraz ta suma wynosi około 100 tysięcy. To pokazuje nasz rozwój. Musimy jednak poprawić infrastrukturę. Jeśli kosowskie kluby oraz reprezentacja będą odnosić sukcesy w Europie, to pojawią się także pieniądze rządowe - wyjaśnił Zeqiri.

Zespoły z Kosowa nie odnosiły wcześniej sukcesów w europejskich pucharach. - Poziom wzrasta z każdym rokiem, mamy utalentowanych piłkarzy, którzy wcześniej grali w innych ligach, nasze rozgrywki się rozwijają. Za kilka lat, kiedy infrastruktura się poprawi, liga kosowska będzie jedną z najlepszych na Bałkanach - zapowiedział dziennikarz.

Przed historyczną szansą

Reprezentacja Kosowa stoi przed historyczną szansą awansu na mistrzostwa Europy. W 2018 roku wygrali swoją grupę w Dywizji D Ligi Narodów UEFA, co dało im przepustkę do baraży. W grupie eliminacyjnej do mistrzostw Europy piłkarze z Bałkanów także pokazali się z dobrej strony. Zajęli trzecie miejsce w grupie, za Anglikami oraz Czechami, a przed Bułgarami i Czarnogórcami.

W październiku reprezentanci Kosowa przystąpią do walki o historyczny awans na Euro 2020. Swój pierwszy mecz w barażach zagrają na wyjeździe przeciwko Macedonii Północnej. W przypadku wygranej zmierzą się ze zwycięzcą spotkania Gruzja-Białoruś.

- Reprezentacja Kosowa jest dumą tego kraju. Zawsze, kiedy gra kadra, ludzie zapominają o swoich problemach. Piłkarze wiedzą, że te baraże to dla nich ogromna szansa na awans. Wierzę, że awansujemy na mistrzostwa Europy, mimo że mamy przed sobą dwa trudne mecze na wyjeździe - zakończył Romak Zeqiri.

Czytaj również:
Robert Lewandowski w trójce graczy walczących o tytuł Piłkarza Roku UEFA
Transfery. Aurelio De Laurentiis jest zły na Arkadiusza Milika

Mecz Legia-Drita zakończy się...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×