To był niezwykle emocjonujący wieczór dla Roberta Lewandowskiego. Co prawda Polak nie strzelił bramki w ostatnim spotkaniu Ligi Mistrzów, ale mocno przysłużył się do tego, czego dokonał Bayern Monachium.
Szef niemieckiego klubu Karl-Heinz Rummenigge w podcaście z "Phrasenmäher" mówił o reakcjach piłkarzy po triumfie nad Paris Saint-Germain (1:0). Przyznał, że Lewandowski tuż po ostatnim gwizdku popłakał się.
"Później z wielką ulgą stwierdził, że potrzebował tego tytułu" - przyznał Rummenigge, którego wypowiedź cytuje Tomasz Urban na Twitterze.
ZOBACZ WIDEO: Reprezentanci Polski grają lepiej w klubach, niż w kadrze narodowej. O co tutaj chodzi? "To jest jedyne wytłumaczenie"
Robert Lewandowski popłakał się też na wizji. Polak nie mógł ukryć łez wzruszenia po końcowym gwizdku. Zadedykował triumf w Lidze Mistrzów nie tylko żonie, dzieciom i kibicom, ale także zmarłemu tacie.
Wcześniej szef Bayernu w rozmowie z "Bildem" zdradził, co Polak powiedział mu po zwycięskim spotkaniu z Paris Saint-Germain (1:0). Lewandowski przyznał, że kluczem do sukcesu była szeroka ławka rezerwowych. Teraz Rummenigge wyjawił, że napastnik mówił mu także, co Bayern powinien zrobić w najbliższej przyszłości.
Po raz pierwszy od 2013 roku Bayern Monachium wywalczył potrójną koronę, triumfując w Bundeslidze, Pucharze Niemiec i teraz w Lidze Mistrzów. Dla Lewandowskiego był to pierwszy triumf w elitarnych rozgrywkach.
Rummenigge opowiada w podcaście @phrasenmaeher o reakcjach piłkarzy Bayernu na wygranie LM. Mówi, że Lewy po finale się popłakał i zaraz po tym, gdy z ulgą stwierdził, że potrzebował tego tytułu, zaczął Rummeniggemu wyliczać, co Bayern powinien zrobić w najbliższej przyszłości :)
— Tomasz Urban (@tom_ur) September 23, 2020
Zobacz także:
Bundesliga. Bayern zachwycony akcją Roberta Lewandowskiego. Nadali mu nowy pseudonim
Zagraniczne media o wojnie na linii Kucharski - Lewandowski. "Milionowy pozew", "Poważne zarzuty"