O zmianie lokalizacji meczu poinformował serwis prasowy rosyjskiej reprezentacji piłkarskiej. Data nie ulegnie zmianie.
Mecz zaplanowany pierwotnie w Sztokholmie miał odbyć się na największym stadionie w Skandynawii, Friends Arenie. Przyjazd ekipy Stanisława Czerczesowa do Szwecji okazuje się jednak niemożliwy, bo granice tego kraju są obecnie zamknięte dla państw spoza Unii Europejskiej. Zakaz przewiduje wyjątki, ale tylko w uzasadnionych sytuacjach. Taką według szwedzkich władz nie jest międzynarodowy mecz towarzyski.
- Niestety jesteśmy zmuszeni udać się na mecz do Rosji, ponieważ nadal nie otrzymaliśmy odpowiedzi od rządu, mimo że 27 sierpnia wysłaliśmy pisemną prośbę - powiedział sekretarz generalny Szwedzkiego Związku Piłki Nożnej, Hakan Sjostrand.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się strzela w polskiej III lidze
- Nie rozumiem, dlaczego nie może być wyjątku dla wjazdu elitarnych piłkarzy, jak to ma miejsce w innych zawodach - dodał Sjostrand.
Jak na razie nie wiadomo, na którym stadionie w Moskwie odbędzie się mecz. Pierwszy gwiazdek zaplanowano na 16.30.
Po meczu ze Szwedami Rosjanie rozegrają dwa spotkania w Lidze Narodów. Najpierw 11 października "Sborna" zmierzy się z Turcją, a trzy dni później z Węgrami.
Zobacz także:
Zagraniczne media o wojnie na linii Kucharski - Lewandowski. "Milionowy pozew", "Poważne zarzuty"
PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa. Oficjalnie: Artur Jędrzejczyk zostaje w klubie na dłużej