Z eliminacji Ligi Mistrzów Legia Warszawa odpadła w II rundzie, wciąż jednak ma szanse na udział w fazie grupowej innych rozgrywek - Ligi Europy. W czwartkowy wieczór legioniści podejmą Dritę Gnjilane z Kosowa.
Będzie to debiut Czesława Michniewicza w roli trenera Legii (więcej TUTAJ>>). Jeśli jego drużyna awansuje, wówczas w IV rundzie zmierzy się u siebie z Karabachem Agdam z Azerbejdżanu.
Zdaniem Aslana Kerimova, 80-krotnego reprezentanta Azerbejdżanu (w latach 1994-2008), nie ma znaczenia, kto będzie rywalem Karabachu. Azerowie i tak poradzą sobie w IV rundzie eliminacji.
ZOBACZ WIDEO: Reprezentanci Polski grają lepiej w klubach, niż w kadrze narodowej. O co tutaj chodzi? "To jest jedyne wytłumaczenie"
- Oglądałem mecz Legii, Drity w akcji nie widziałem. Polskie zespoły są niewygodnym rywalem dla Karabachu. Myślę, że Drita byłaby korzystniejszym przeciwnikiem. Tak czy owak, Karabach wyeliminuje każdy z tych zespołów - podkreślił 47-letni Kerimov w rozmowie z serwisem azerisport.com.
Były pomocnik i kapitan reprezentacji Azerbejdżanu występował w Karabachu Agdam dwukrotnie - w latach 1992-1997 oraz 2003-2011. Twierdzi, że jego były klub stać nawet na awans do fazy pucharowej Ligi Europy.
- Jeśli dopisze nam szczęście, to możemy wyjść z grupy i zapisać nową kartę w historii - dodał Kerimov.
Karabach Agdam to ośmiokrotny mistrz Azerbejdżanu. Odpadł z eliminacji Ligi Mistrzów w III rundzie, po porażce z Molde FK po rzutach karnych. W lidze na razie nie błyszczy - w nowym sezonie zgromadził tylko cztery punkty w trzech meczach.
Czwartkowy mecz Legia - Drita rozpocznie się o godz. 20.30 (transmisja w TVP 2). Zwycięzca podejmie zespół z Azerbejdżanu 1 października, a stawką będzie awans do fazy grupowej LE.
Czytaj także: Liga Europy. Legia - Drita. Trener rywali: Woleliśmy, żeby Vuković dalej był na ławce