Laura Lewandowska wkrótce (6 października) skończy pięć miesięcy. Młodsza z dwóch córeczek Anny i Roberta Lewandowskich nie przestaje zaskakiwać dumnych rodziców. Dziewczynka potrafi już przespać całą noc, co nie zdarza się często jej starszej siostrze Klarze (więcej szczegółów TUTAJ).
"Laurka", bo tak nazywa ją popularna trenerka personalna i blogerka, ma w sobie ogromne pokłady energii. "Jak Wam mija dzień? Wysyłam dużo pozytywnej energii" - napisała żona piłkarza Bayernu Monachium i reprezentacji Polski na Instagramie, gdzie zamieściła zdjęcie z Laurą.
"Moja mała moc" - zdradziła Lewandowska w opisie w języku angielskim ("My little power"). Hasztagi: #Laurka, #love, #goodday są niezwykle wymowne.
Czwartek to kolejny ważny dzień u Lewandowskich. Bayer Monachium wieczorem zagra z Sevillą FC na Puskas Arenie w Budapeszcie (początek o godz. 21:00). Stawką pojedynku będzie Superpuchar Europy.
Córki "Lewego", w szczególności 3-letnia Klara, są jego wiernymi fankami i często kibicują oglądając mecze w telewizji. Kilka miesięcy temu kadr przedstawiający Klarę, siedzącą przed ekranem w koszulce Bayernu z napisem "Lewandowski", rozczulił internautów.
Zobacz:
Media: Robert Lewandowski nadal nie ochrzcił córki. Oto powód
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka lądowała w ich siatce... 37 razy! Kuriozalny mecz w Niemczech