O zakończeniu zamieszania związanego z Donaldem Guerrierem poinformował za pośrednictwem Twittera Piotr Koźmiński, dziennikarz "Super Expressu" i reporter UEFA.
"Koniec. Nie ma zgody na to, żeby Donald Guerrier dołączył do Karabachu w ostatniej chwili, po indywidualnej podróży. Ta informacja zastała go w Stambule. Musi wracać do Baku. Nie może dziś zagrać" - przekazał.
Przypomnijmy, że Haitańczyk miał problem z paszportem. Stary dokument nie nadawał się już do użycia, a przesyłka nowego znacznie się opóźniała.
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Będzie więcej kibiców na stadionach? Jasne stanowisko ligi
Ostatecznie Guerrier odebrał paszport i jeszcze w środę wydawało się, że jednak do Polski doleci. O tym również informował Koźmiński. Najpierw podawał, że piłkarz ma wyruszyć w podróż na własną rękę, a później pisał o prywatnym samolocie. Ostatecznie nic z tego nie wyszło.
Mecz Legia Warszawa - Karabach Agdam odbędzie się w czwartek, 1 października, o godz. 20.00 (transmisja w TVP Sport). O awansie decyduje jedna potyczka, zatem w przypadku remisu po 90 minutach, zarządzona zostanie dogrywka, a potem ewentualnie rzuty karne.
Jeśli mistrz Polski pokona mistrza Azerbejdżanu, to awansuje do fazy grupowej, a następnych rywali pozna podczas losowania 2 października. Sam start rywalizacji zaplanowano natomiast na 22 października.
Czytaj także:
> Liga Europy. Składy na mecz RSC Charleroi - Lech Poznań
> Koronawirus. Bundesliga. Bayern Monachium - Hertha Berlin. Jest decyzja ws. kibiców