Liga Europy. Absurdalny samobój w meczu FC Kopenhaga - HNK Rijeka. Drużyna Kamila Wilczka już się nie podniosła

Twitter / HNK Rijeka / Na zdjęciu: akcja, po której padł gol dla HNK Rijeka w meczu z FC Kopenhaga
Twitter / HNK Rijeka / Na zdjęciu: akcja, po której padł gol dla HNK Rijeka w meczu z FC Kopenhaga

Franko Andrijasević z HNK Rijeka wyszedł z kontrą, ale miał w pobliżu kilku obrońców FC Kopenhaga. Ci jednak zrobili coś, co przejdzie do historii futbolu! Zobacz bramkę samobójczą, która dała Chorwatom awans do fazy grupowej Ligi Eeropy.

Po pokonaniu IFK Goeteborg oraz Piasta Gliwice piłkarze FC Kopenhaga rywalizowali o udział w fazie grupowej Ligi Europy z HNK Rijeka. Drużyna, w której występuje Kamil Wilczek, miała atut własnego boiska, ale go nie wykorzystała.

Chorwaci wygrali 1:0 - po golu, o którym będzie się mówiło latami. W 20. minucie Franko Andrijasević ruszył z własnej połowy. Kontratak z pewnością można było "skasować", ale zawodnicy z Kopenhagi popełnili kuriozalne błędy.

Ragnar Sigurdsson poślizgnął się przed polem karnym i przy okazji ściął z nóg Victora Nelssona. Pomocnik Rijeki miał przed sobą tylko bramkarza. Uderzył podcinką, ale ciut za mocno - piłka trafiła w poprzeczkę.

Jednak za moment i tak znalazła się w bramce. Wracający za akcją Peter Ankersen źle obliczył lot piłki i został nią trafiony. Niecodziennego gola klub z Rijeki pokazał na swoim koncie w mediach społecznościowych.

FC Kopenhaga po tym golu już się nie podniósł, wynik nie uległ zmianie. Kamil Wilczek rozegrał całe spotkanie.

W piątek o godz. 13.00 odbędzie się losowanie grup Ligi Europy. Rijeka - podobnie jak Lech Poznań - znalazła się w czwartym, najsłabszym koszyku (więcej TUTAJ>>).

Czytaj także: Liga Europy: Legia Warszawa - Karabach Agdam. Dariusz Tuzimek: Geniusze z Łazienkowskiej [FELIETON]

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zachowanie chłopca od piłek hitem netu

Źródło artykułu: