Radosław Majewski, który niedawno trafił do angielskiego drugoligowca, zaliczył już drugi udany występ w spotkaniu sparingowym w barwach Nottingham. W pierwszym z nich, rozegranym z Rushden, polski pomocnik wpisał się na listę strzelców już w 2. minucie spotkania. Jego Nottingham Forest zremisował, podobnie jak z Stoke, 1:1.
- Dostałem piłkę, przebiegłem z nią kilka metrów i zdecydowałem się na uderzenie z dwudziestu metrów. No i strzeliłem gola - tak pomocnik opisuje swoje premierowe trafienie w barwach Nottingham. Pierwsze dni pobytu w Nottingham, Majewski może uznać za udane. Sam zawodnik, na razie tonuje nastroje. - Spokojnie, przede mną jeszcze daleka droga - mówi były gracz Czarnych Koszul.
Dobry występ Majewskiego z rywalem z Premiership doceniła lokalna prasa, która pisała między innymi, że Polak wykorzystał swój ogromny potencjał, gdy w 30. minucie spotkania, przerzucił piłkę nad obrońcami Stoke a David McGoldrick zdobył bramkę. Prasa relacjonowała, że Polak w całym spotkaniu popisał się jeszcze kilkoma udanymi zagraniami.