Schalke 04 w katastrofalny sposób rozpoczęło sezon. W dwóch meczach straciło aż jedenaście goli i strzeliło tylko jednego. Po tak wysokich porażkach zespół z Gelsenkirchen zamykał ligową tabelę. Trudno było oczekiwań, że przełamanie nastąpi w wyjazdowym starciu z RB Lipsk. To gospodarze byli zdecydowanym faworytem spotkania.
Zespół spod znaku czerwonego byka nie zawiódł oczekiwań i już do przerwy prowadził 3:0. W 31. minucie RB zdobył pierwszego gola, a pomógł w tym Can Bozdogan, który niefortunnie interweniował trafił do własnej bramki.
Po chwili było już 2:0. Po dośrodkowaniu Christopher Nkunku głową uderzył Angelino i nie dał szans bramkarzowi na skuteczną interwencję. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Schalke dobił Willi Orban, który wykorzystał świetne dośrodkowanie Marcela Halstenberga i również strzałem głową trafił do siatki.
W drugiej połowie RB jeszcze podwyższył prowadzenie. W 80. minucie rzut karny na gola zamienił Marcel Halstenberg. Schalke nie potrafiło w żaden sposób odpowiedzieć i przegrało aż 0:4. To obecnie główny kandydat do spadku z Bundesligi.
RB Lipsk - Schalke 04 Gelsenkirchen 4:0 (3:0)
1:0 - Can Bozdogan (sam.) 31'
2:0 - Angelino 35'
3:0 - Willi Orban 45+2'
4:0 - Marcel Halstenberg (k.) 80'
[multitable table=1247 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Transfery. PKO Ekstraklasa. Gwiazda ligi na celowniku klubów Ligi Mistrzów
Legenda Lecha Poznań apeluje o pomoc. Ojciec Piotra Reissa trafił do szpitala
ZOBACZ WIDEO: Liga Europy. Tomaszewski bezlitosny dla Michniewicza i Legii Warszawa. "Postanowiłem wykreślić ich z mojej pamięci"