Szkocja. Patryk Klimala z golem, Celtic Glasgow wygrywa w doliczonym czasie

Getty Images / Paul Campbell / Na zdjęciu: Patryk Klimala
Getty Images / Paul Campbell / Na zdjęciu: Patryk Klimala

Patryk Klimala zdobył jedną bramkę, a jego Celtic Glasgow pokonał w wyjazdowym meczu szkockiej Premiership St. Johnstone 2:0. Na oba gole trzeba było czekać aż do doliczonego czasu gry. Polak zagrał ponad pół godziny.

Patryk Klimala pojawił się na murawie w 59. minucie, zmieniając słabo spisującego się w ataku Odsonne'a Edouarda. Zadaniem Polaka była poprawa gry ofensywnej Celtiku. Ekipa z Glasgow dominowała, ale nie była w stanie poważnie zagrozić bramce St. Johnstone.

Bramki padły dopiero w doliczonym czasie gry. Wynik otworzył w 91. minucie Leigh Griffiths, inny rezerwowy. Chwilę później drugą bramkę dla mistrza Szkocji zdobył właśnie Polak.

Dostał prostopadłą piłkę z prawej strony, popędził i przed polem karnym obrońca wszedł mu w nogi wślizgiem. Klimala stracił równowagę, koledzy domagali się rzutu wolnego, ale ten się nie przewrócił i biegł z piłką dalej. Pokonał bramkarza w sytuacji sam na sam mocnym strzałem tuż przy słupku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalny błąd bramkarza i... widowiskowy gol! Jak on to zrobił?

Klimala otrzymał od portalu sofascore.com notę 7,3, najwyższą ze wszystkich rezerwowych, którzy pojawili się na boisku. W całym meczu oddał dwa strzały, zaliczył dwa udane dryblingi, wygrał dwa pojedynki, pięć z siedmiu jego podań znalazło adresata. Oprócz tego zanotował 17 kontaktów z piłką i siedem strat. Biegał głównie w odległości 20-25 metrów od bramki przeciwnika.

Celtic w całym meczu oddał aż 19 strzałów, ale celne były tylko trzy. Ostatecznie wygrał wyjazdowy mecz z St. Johnstone 2:0 i do końca meczu Glasgow Rangers z Ross County ma pozycję lidera szkockiej Premiership.

St. Johnstone - Celtic Glasgow 0:2 (0:0)
0:1 - Leigh Griffiths 90+1'
0:2 - Patryk Klimala 90+3'

Czytaj też:
Bayern szykuje transfery na ostatnią chwilę
Fabiański z kolejnym czystym kontem

Komentarze (0)