UEFA pozwoliła na udział kibiców w meczach pod jej egidą. Publiczność może wypełnić 30 procent dostępnych miejsc na stadionie, jeżeli nie koliduje to z krajowymi przepisami.
- Na pewno to fajna sprawa, kiedy kibice są na meczu. To dodaje adrenaliny, czuć trochę większe emocje, ponieważ patrzy więcej ludzi. Bez publiczności atmosfera jest sparingowa. Dobrze, że to zaczyna się zmieniać, że będzie doping i cieszymy się z tego powodu - mówi Jan Bednarek, obrońca reprezentacji Polski.
Defensor występuje w Southampton, a mecze w Premier League po piłkarskim lockdownie są rozgrywane bez udziału publiczności. Również wrześniowe spotkania reprezentacji Polski były przy pustych trybunach.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomaszewski zachwycony nagrodami Lewandowskiego. "To jeden z najszczęśliwszych dni polskiego futbolu"
- Po wejściu na boisko przystaje się myśleć o tym, co jest dookoła. Liczy się tylko mecz. Myślę, że w takich okolicznościach bardziej decydują jakość, umiejętności piłkarskie. Jest mniej gry na emocjach, kiedy na przykład gospodarze dostaną dzięki kibicom pozytywnego kopa i mogą dać z siebie więcej. W meczach bez kibiców wygrywa lepiej przygotowana drużyna - mówi Jan Bednarek.
Piłkarz Southampton występował w przeszłości w Lechu Poznań, a obecnie zawodnikiem Kolejorza jest jego brat Filip Bednarek. Drużyna z Wielkopolski w dobrym stylu awansowała do fazy grupowej Ligi Europy po przejściu czterech rund eliminacji.
- Postawa Lecha to miód na moje serce. Brat miał ciężko w karierze, nie zawsze mu szło, ale też ciężko pracował i efekty przyszły. W Lechu gra dużo młodych zawodników i łamią oni stereotypy. Polska drużyna w europejskich pucharach może nie tylko wygrywać, ale też pokazać jakość i dominować. W tym kierunku powinna zmierzać polska piłka. Żeby nie bać się przeciwników i grać w piłkę, ponieważ potrafimy. Każdy może być dumny z Lecha - mówi Bednarek.
Obrońca może wystąpić w meczu towarzyskim z Finlandią, a także Ligi Narodów przeciwko Bośni i Hercegowinie. Konfrontację z Włochami na pewno opuści z powodu nadmiaru kartek.
Czytaj także: Robert Lewandowski ma już 21 trofeów!
Czytaj także: Robert Lewandowski inspiracją dla piłkarza Chelsea. "To najlepszy napastnik na świecie"