11-letni Lewis Balfe stoi przed pierwszym tak stresującym momentem w swoim życiu. Chłopiec wkrótce skończy naukę w szkole podstawowej i czekają go duże zmiany, przede wszystkim nowe otoczenie i rozstanie z wieloma kolegami.
Lewis jest kibicem Liverpoolu i postanowił spróbować skontaktować się z Juergenem Kloppem. Menedżer The Reds jest znany ze swojej otwartości na kontakty z młodymi fanami.
Chłopiec napisał do Niemca, że odczuwa duży stres i poprosił go radę. I szybko otrzymał odpowiedź, jak przekonuje brytyjska prasa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zachowanie chłopca od piłek hitem netu
"Zdradzę ci tajemnicę. Ja też się stresuję! Tak naprawdę martwiłbym się, gdyby tak nie było. Staram się wykorzystać stres i zmienić w moją siłę. Naprawdę, trener Liverpoolu może się czuć tak samo, jak ty" - odpisał Klopp.
Niemiec zdradził także, co robi, gdy widzi stres u swoich piłkarzy.
"Wtedy napełniam ich wiarą w siebie i przekonuję, jak są dla mnie ważni. Wiem, że tak samo będzie w twoim przypadku" - zakończył menedżer LFC.
Juergen Klopp nie po raz pierwszy wchodzi w interakcje z kibicami. Kilkanaście miesięcy temu głośno było o jego odwiedzinach u chorego fana... Evertonu, czym trener zyskał wiele sympatii w niebieskiej części Liverpoolu.
Arkadiusz Milik pierwszy raz tak szczerze! Czytaj więcej--->>>
Są nowe informacje ws. stanu zdrowia Lewandowskiego. Czytaj więcej--->>>