Liga Narodów. Polska - Bośnia i Hercegowina. Adam Nawałka wspiera Jerzego Brzęczka

Mateusz Skwierawski 14 Października 2020, 08:00

Reuters / Kacper Pempel / Na zdjęciu: Adam Nawałka

• Reprezentacja Polski. Arkadiusz Milik: Trochę pocierpię, ale wytrzymam

Brzęczek wspomniał o tym w swojej autobiografii książce "W grze". Nie są to może jakieś skomplikowane hasła, bardziej krótkie i proste komunikaty. Ale warto dodać, że Nawałka robi to regularnie.

Brzęczek dostaje od Nawałki SMS-y. Kilka z nich przytoczył w publikacji. "Jurek, powodzenia w meczu z Austrią. Na pewno będzie pozytywna reakcja całej drużyny" - szkoleniowiec przytacza wiadomości od Nawałki. Pokazuje kolejne. - Po meczu napisał: "Było ciężko, ale liczy się zdobyty punkt. Powodzenia w następnym spotkaniu" - pisał Nawałka po zremisowanym meczu kadry z Austrią w Warszawie (0:0) w eliminacjach Euro 2020.

Jerzy Brzęczek jest pod wrażeniem zachowania kolegi po fachu. Przyznaje, że Nawałka mu zaimponował. - To człowiek z wielką klasą - twierdzi Brzęczek. I czyta jeszcze jednego SMS-a, po wygranym spotkaniu z Izraelem 4:0. "Cieszą punkty i progres w grze" - Brzęczek cytuje Nawałkę.

Obecny selekcjoner przejął reprezentację po mistrzostwach świata w 2018 roku. Prezes PZPN Zbigniew Boniek chciał przedłużyć umowę z Nawałką mimo niepowodzenia na mundialu, ale ten odrzucił propozycję. Boniek zdecydował, że jego następcą będzie Brzęczek.

Nowy trener awansował z kadrą na Euro 2020, wygrywając grupę eliminacyjną. Piłkarze, porównując Brzęczka do Nawałki, są zgodni, że mocniejszą stroną obecnego selekcjonera jest przygotowanie taktyczne. Sam Brzęczek uważa, że jego zespół lepiej radzi sobie też w ofensywie.

- Obejrzałem wszystkie mecze Adama i przy całym szacunku, jak na nie popatrzyłem i na to, jak my gramy, to jest różnica. Właśnie pod względem poruszania się taktycznego w kreowaniu akcji ofensywnych. Na naszą korzyść. Sorry, ale tak jest -stwierdził w swojej książce Brzęczek. Biografia "W grze" jest dostępna w sprzedaży od 30 września.

Opinie, kto więcej osiągnie, są podzielone. Nawałka jako pierwszy trener w historii awansował na dwie duże imprezy z rzędu: Euro i mundial. We Francji dotarł z kadrą do ćwierćfinału mistrzostw Europy. Reprezentacja Brzęczka na najbliższym Euro (odbędzie się latem 2021 r.) trafiła na trudną grupę: ze Szwecją i Hiszpanią. Trzeciego rywala jeszcze nie poznaliśmy - trwają baraże.

W środę 14 października reprezentacja zagra ostatni mecz podczas październikowego zgrupowania. W Lidze Narodów z Bośnią i Hercegowiną we Wrocławiu. Początek o godzinie 20.45. Transmisja w TVP 1, TVP Sport i Polsacie Sport. Mecz można obejrzeć także na WP Pilot.

Liga Narodów. Reprezentacja Polski. Tomasz Iwan: Czasów Nawałki już nie dożyjemy [WYWIAD]

Mateusz Skwierawski: O Milika się nie martwię [KOMENTARZ]