Liga Europy. Lech - Benfica. Syrena alarmowa? Nie, to portugalski komentator [WIDEO]

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: piłkarze Benfiki Lizbona
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: piłkarze Benfiki Lizbona

Jeden z portugalskich komentatorów oszalał, gdy Darwin Nunez zdobył trzecią bramkę dla Benfiki Lizbona w czwartkowym meczu z Lechem Poznań. Wykrzyczał długie i donośne: "goool".

Wideo zarejestrowane przez Przemysława Iwańczyka z Polsatu Sport w mgnieniu oka obiega internet. Polskiemu dziennikarzowi udało się uwiecznić, jak portugalski komentator cieszył się z drugiego gola Darwina Nuneza w czwartkowym meczu Ligi Europy Lech Poznań - Benfica Lizbona (2:4).

Gdy Nunez zdobył trafienie numer trzy dla zespołu z Portugalii, komentator wykrzyczał około piętnastosekundowe: "gooooool". Następnie aż podniósł się z miejsca, by powiedzieć nieco więcej na temat bramki bohatera Benfiki.

Niektórzy spostrzegli, że tę reakcję było nawet słychać w polskiej telewizji. W zasadzie nic w tym dziwnego. Na stadionie nie było przecież kibiców (ze względu na obostrzenia wprowadzone w odpowiedzi na pandemię koronawirusa), a poza tym portugalski komentator był naprawdę głośny.

Jeden z dziennikarzy zażartował na Twitterze, że myślał, iż to syrena alarmowa. Rzeczywiście, można doszukiwać się pewnych analogii.

Czytaj także:
> Twitter po meczu Lech - Benfica. "Polska piłka powoli wychodzi z drewnianych chatek"

Zlatan Ibrahimović był zły. Dwie bramki go nie zadowoliły

Źródło artykułu: