Serie A. Inter - Milan. Zlatan Ibrahimović był zły. Dwie bramki go nie zadowoliły
W sobotę AC Milan pokonał Inter Mediolan 2:1, a dwie bramki dla zwycięskiego zespołu zdobył Zlatan Ibrahimović. Mimo to Szwed nie był zadowolony. Nie mógł sobie wybaczyć zaprzepaszczonego rzutu karnego.
- Rozmawiałem z nim po derbach i był zły, że nie wykorzystał rzutu karnego. To wiele mówi o jego mentalności - przyznał były obrońca Milanu Ignazio Abate w rozmowie ze SkySport24.
Ibrahimović nie mógł sobie darować niewykorzystanego rzutu karnego mimo to, że jego zespół wygrał 2:1, a on został bohaterem. Druga bramka w tym spotkaniu również należała do niego.
- Zawsze był siłą napędową, wszyscy uważnie go śledziliśmy. Dla wszystkich płynie czas, ale on jest zawsze ten sam. Nadal robi różnicę - podkreślił Abate.
Bez wątpienia Ibrahimović udowodnił w derbach Mediolanu, że nadal stać go na bardzo dużo. Szwed jest w wysokiej formie po perturbacjach związanych z koronawirusem i jego klasie nie umniejsza fakt, że nie zdołał zamienić rzutu karnego na trafienie. Szybko się przecież zrehabilitował.
Czytaj także:
> Roberto Mancini zadrwił z COVID-19. W sieci wybuchła afera
> Lech - Benfica. Filip Bednarek: Już osiągnęliśmy wielki sukces
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)