Dinamo w ostatnim czasie gra w kratkę i trudno było przewidzieć jak zaprezentuje się w sobotnie popołudnie po porażce 1:3 z CSKA Moskwa.
Miejscowa ekipa dobrze rozpoczęła rywalizację, bo już w 11. minucie wyszła na prowadzenie. Wówczas dobrym strzałem z około dwunastu metrów popisał się Danił Lesowoj.
Odpowiedź ze strony przyjezdnych nadeszła dość szybko, a do wyrównania doprowadził Miha Mevlja, który celnie główkował z bliskiej odległości.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cudowna bramka w Copa Libertadores. Z 25 metrów idealnie pod poprzeczkę!
Taki obrót spraw tylko podrażnił Dinamo Moskwa, które w 26. minucie za sprawą Sebastiana Szymańskiego znów prowadziło. Reprezentant Polski popisał się skuteczną dobitką po uderzeniu jednego z jego klubowych kolegów.
Trzecią i jak się później okazało decydującą bramkę dla zespołu z Moskwy w drugiej połowie konfrontacji zdobył Danił Fomin, któremu asystował Nikołaj Komliczenko.
Premier Liga, 12. kolejka:
Dinamo Moskwa - PFK Soczi 3:1 (2:1)
1:0 - Danił Lesowoj 11'
1:1 - Miha Mevlja 22'
2:1 - Sebastian Szymański 26'
3:1 - Danił Fomin 55'
Czerwona kartka: Ibragim Tsallagow (PFK Soczi) w 87. minucie /za drugą żółtą kartkę/.
*Sebastian Szymański (Dinamo Moskwa) grał do 84. minuty.
Czytaj też:
-> Premier Liga. Gol i nagroda dla piłkarza meczu. Grzegorz Krychowiak powrócił (wideo)
-> Premier Liga. Grzegorz Krychowiak ze zwycięskim golem dla Lokomotiwu Moskwa