41-letni szkoleniowiec objął zespół w kwietniu 2016 roku, gdy ten występował jeszcze w II lidze. W sezonie 2016/2017 awansował z nim do Fortuna I Ligi, zaś dwa lata później - do PKO Ekstraklasy, gdzie występuje do dziś. Marek Papszun miał ważną umowę do końca obecnego sezonu (2020/2021).
We wtorek wieczorem Raków Częstochowa poinformował jednak, że umowa ze szkoleniowcem została przedłużona o kolejne 12 miesięcy. Aktualnie jest zatem ważna do końca sezonu 2021/2022.
- Rzeczywiście, czuję się, jakbym zapuszczał tu korzenie. Jestem w Częstochowie już dość długo, więc trochę wrastam w to miasto. Los piłkarza czy trenera jest bardzo zmienny, ale jeśli kiedyś stąd odejdę, to przynajmniej zostanie po mnie to drzewo, które nadal będzie służyć ludziom - powiedział Papszun na specjalnie przygotowanym na tę okoliczność materiale wideo.
Raków nie jest na chwilę. Raków jest na zawsze. Dlatego wprowadzamy nową tradycję. Każdy piłkarz lub trener, który zapracuje w Rakowie na nowy kontrakt, zasadzi w Częstochowie nowe drzewo, które z mieszkańcami naszego miasta zostanie już na stałe.
— Raków Częstochowa (@Rakow1921) October 27, 2020
Więcej: https://t.co/mWjbhVMdfd pic.twitter.com/rVKArh4j1d
Klub spod Jasnej Góry chce zapoczątkować nową tradycję. Za każdym razem gdy piłkarz lub trener będzie podpisywał albo przedłużał kontrakt, ma zasadzić drzewo na terenie Częstochowy.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że Marek Papszun zostaje w Rakowie na niezwykle ważny dla nas sezon 2021/2022 - dodał Michał Świerczewski, właściciel klubu.
Po ośmiu kolejkach klub z Częstochowy jest liderem PKO Ekstraklasy z 19 punktami na koncie. W następnej serii gier Raków zmierzy się 6 listopada w Bełchatowie z Wisłą Kraków.
Czytaj też:
PKO Ekstraklasa. Łukasz Załuska trenuje z Jagiellonią Białystok
Wisła - Lechia. Piotr Stokowiec: Oni są na fali, ale jedziemy zrobić "swoje"
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Lech Poznań czaruje w Europie i zawodzi w lidze. "Mamy kadrę na mistrzostwo"