Liga Mistrzów. Olympique Marsylia - Manchester City. Pewna i spokojna wygrana The Citizens we Francji

PAP/EPA / Guillaume Horcajuelo / POOL / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru City
PAP/EPA / Guillaume Horcajuelo / POOL / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru City

Po dwóch kolejkach fazy grupowej Ligi Mistrzów Manchester City może pochwalić się kompletem zwycięstw. We wtorek drużyna Pepa Guardioli pokonała na wyjeździe Olympique Marsylia 3:0 w meczu grupy C.

Przed tygodniem The Citizens pokonali u siebie FC Porto 3:1, zaś piłkarze z południa przegrali w Grecji z Olympiakosem Pireus 0:1. Z dużym honorem i szacunkiem do rywala z Premier League podchodził trener olimpijczyków Andre Villas-Boas.

- To zespół, który ma ogromny potencjał. Potencjał na miarę zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Nie ukrywam, że niewiele jest sposobów na to, by ich zatrzymać. Nie jestem od tego, by mówić, na jak wysokim poziomie jest drużyna City, ale widzę ich w roli faworyta spotkania z nami - mówił portugalski trener.

Druga drużyna Ligue 1 poprzedniego sezonu dała się zdominować na Stade Velodrome, a dowodem na nieporadność Marsylii w tym spotkaniu była akcja na 1:0 dla Obywateli, w której Alvaro przeciął zagranie rywala tak, że piłka trafiła do Kevina De Bruyne, który zagrał z pierwszej piłki do Ferrana Torresa i od 18. minuty goście prowadzili.

ZOBACZ WIDEO: Liga Europy. "Wszyscy czuli niedosyt". Satka zdradza nastroje w szatni Lecha

W pierwszej części gry doskonałe szanse na podwyższenie prowadzenia mieli jeszcze Aymeric Laporte oraz Ołeksandr Zinczenko. Zabrakło jednak celności. Nie można jednak przyznać, że gospodarze próbowali odpowiedzieć, bo w całym meczu oddali zaledwie dwa strzały - pierwszy w 41. minucie Nemanji Radonjicia z dystansu leciał prosto w Edersona. Najgroźniejsza była próba Floriana Thauvina z 55. minuty. Mogła ona odmienić losy meczu, ale leciała w stronę słupka, a bramkarz City i tak ją odbił ręką.

Do remisu jednak nie doszło, a drużyna Pepa Guardioli podkreśliła swoją przewagę dwoma golami w ostatnim kwadransie. W 76. minucie akcję zainicjowaną przez Fodena golem zwieńczył Ilkay Gundogan po podaniu Sterlinga zaś pięć minut później Anglik do asysty dołożył bramkę, a obsłużył go podaniem de Bruyne, który dostał piłkę od rozpędzonego Mahreza.

Manchester City jest liderem grupy C z dwoma zwycięstwami na koncie. Tabelę zamyka Marsylia z bilansem goli 0:4 po dwóch meczach. W drugim, równolegle rozegranym spotkaniu tej grupy FC Porto pokonało 2:0 Olympiakos Pireus. Za tydzień, w trzeciej kolejce Porto zmierzy się u siebie z Marsylią, a Olympiakos podejmie Manchester City.

Olympique Marsylia - Manchester City 0:3 (0:1)
0:1 - Ferran Torres 18'
0:2 - Ilkay Gundogan 76'
0:3 - Raheem Sterling 81'

Składy:

Marsylia: Steve Mandanda - Leonardo Balredi, Alvaro, Duje Caleta-Car - Hiroki Sakai, Boubacar Kamara, Valentin Rongier (64' Morgan Sanson), Jordan Amavi - Mickael Cuissance (85' Pape Gueye), Florian Thauvin (78' Dimitri Payet), Nemanja Radonjić (78' Dario Benedetto)

Man City: Ederson - Kyle Walker, Ruben Dias, Aymeric Laporte (77' John Stones), Ołeksandr Zinczenko (68' Joao Cancelo) - Ilkay Gundogan (78' Bernardo Silva), Rodri, Ferran Torres (77' Riyad Mahrez) - Kevin de Bruyne (82' Cole Palmer) - Phil Foden, Raheem Sterling

Sędziował: Tobias Stieler (Niemcy)

Żółte kartki: Amavi, Caleta-Car (Marsylia) - Laporte (Man City)

***

FC Porto - Olympiakos Pireus 2:0 (1:0)
1:0 - Fabio Vieira 11'
2:0 - Sergio Oliveira 85'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Manchester City 6 5 1 0 13:1 16
2 FC Porto 6 4 1 1 10:3 13
3 Olympiakos Pireus 6 1 0 5 2:10 3
4 Olympique Marsylia 6 1 0 5 2:13 3
Źródło artykułu: