W związku z dramatycznie rosnącą liczbą zakażonych koronawirusem w Niemczech władze zamierzają wprowadzić nowe obostrzenia w sporcie. Według informacji "Bild", rozgrywki Bundesligi są niezagrożone, ale wszystkie mecze mają odbywać się bez udziału publiczności.
Stadiony mają zostać zamknięte od 2 listopada. Według niemieckich mediów, nie można jednak wykluczyć scenariusza, w którym kibice na obiekty piłkarskie nie wejdą przez całą pierwszą rundę, czyli aż do połowy stycznia.
Przypomnijmy, że niemieckie władze podjęły decyzję o przywróceniu kibiców na stadiony tuż przed rozpoczęciem trwającego sezonu. Zgodnie z wciąż obowiązującymi zasadami, obiekty mogą zostać zapełnione w maksymalnie 20 procentach.
Mimo to, część meczów odbywa się przy pustych trybunach. Widzowie nie mogą bowiem wejść na stadiony, gdy liczba zakażonych w danym mieście wzrośnie do ponad 35 na 100 tys. mieszkańców w ciągu poprzedzających mecz siedmiu dni.
24 października padł nowy rekord dziennych zakażeń w Niemczech. W ciągu 24 godz. wykryto ponad 14 tys. nowych przypadków koronawirusa.
Czytaj też:
-> Bundesliga. Krzysztof Piątek pod ostrzałem. "Od rekordowego napastnika do ławkowicza"
-> Bundesliga. Bayer - Augsburg. Rafał Gikiewicz najlepszy w lidze. "Nie gra spektakularnie, ale bardzo skutecznie"
ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Słowacja krok od wyjazdu na mistrzostwa Europy i rywalizacji z Polską w grupie. "Wszystko może się zdarzyć"