Czech w niegroźnej sytuacji próbując powstrzymać Semira Stilicia źle stanął i z grymasem na twarzy upadł na murawę. Lumir Sedlacek skręcił kolano i wszystko wskazuje na to, że czeka go dłuższa przerwa w grze. - Wydaje się, że uraz jest poważny - mówił na konferencji prasowej szkoleniowiec Piasta, Dariusz Fornalak.
Sam zawodnik stara się zachować optymizm. - Źle stanąłem. Nie wiem, jak poważna jest kontuzja. Więcej będę wiedział w poniedziałek po badaniach - mówił Czech. - Szczęście w nieszczęściu, że to nie lewa noga. Dobrze, że akurat prawa, bo... z drewnem nic poważnego się nie stanie - zażartował.
Podejrzewa się, że Sedlacek naderwał więzadła w prawym kolanie.