PKO Ekstraklasa: Pogoń - Jagiellonia. Kosta Runjaić usatysfakcjonowany grą zespołu. "To był bardzo udany wieczór"

PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Kosta Runjaić
PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Kosta Runjaić

- Zrealizowaliśmy nasz plan - nie krył trener Kosta Runjaić po meczu Pogoni Szczecin z Jagiellonią Białystok (3:0) i pochwalił Sebastiana Kowalczyka. - Widać, że w tym sezonie robi postęp - zauważył niemiecki szkoleniowiec.

Pogoń Szczecin bardzo pewnie pokonała 3:0 (1:0) Jagiellonię Białystok w meczu 9. kolejki PKO Ekstraklasy. Nie może więc dziwić, że zadowolenia z wyniku oraz samej postawy swoich podopiecznych nie krył trener Kosta Runjaić. - To był bardzo udany wieczór - przyznał podczas konferencji prasowej.

- Zrealizowaliśmy nasz plan. Zespół był bardzo skoncentrowany od 1. minuty gry. Chcieliśmy być przy piłce i utrzymywaliśmy się przy niej, bo każdy na to solidnie pracował. Może na początku było trochę chaosu, ale nie daliśmy wybić się z równowagi i to też zasługuje na uznanie. Nie straciliśmy spokoju, a po trzecim golu byliśmy już bardzo rozważni - dodał 49-latek.

Runjaić indywidualnie pochwalił Kacpra Kozłowskiego, a także odniósł się do świetnej dyspozycji Sebastiana Kowalczyka. - Widać, że w tym sezonie robi postęp. Czy był to jego najlepszy występ? Nie wiem. On ma już za sobą dużo udanych meczów i zawsze daje z siebie wszystko, choć jego styl nie zawsze wszyscy akceptują - powiedział.

ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Słowacja krok od wyjazdu na mistrzostwa Europy i rywalizacji z Polską w grupie. "Wszystko może się zdarzyć"

Wspomniany wyżej Kowalczyk w meczu Pogoni z Jagiellonią strzelił gola na 2:0, pewnie wykorzystując rzut karny na początku drugiej połowy. Runjaić nie chciał jednak zdradzić czy przed meczem wyznaczył go do tej roli. - Nie określaliśmy kolejności. Wziął jednak na siebie odpowiedzialność, sprawdził się i dał nam wiele radości - uciął temat.

Zwycięstwo pozwoliło szczecinianom wdrapać się na podium ligowej tabeli. Ich kolejnym rywalem będzie Wisła Płock i to aż dwukrotnie! W ciągu kilku dni najpierw zagrają z nią w 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski, a później w PKO Ekstraklasie. Co jednak najciekawsze, oba starcia odbędą się na wyjeździe. - Zakładamy, że dojdzie do kolejnych starć w planowanych terminach. Nie będziemy tam jednak zostawać. Wyjazd, powrót, wyjazd. Przygotowania zaczynamy od jutra, a na razie czas na regenerację i spokojną pracę - zakończył niemiecki szkoleniowiec.

Łukasz Załuska trenuje z Jagiellonią>>>

Komentarze (2)
avatar
zbych22
31.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy nie można pisać normalnie tylko trzeba się wygłupiać? 
avatar
zbych22
31.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Cimoszko! Jaki to pogrom? Trzy do zera to bardzo częsty wynik i nie tylko w naszej lidze. Jeśli Pan nie rozumie słowa pogrom to lepiej niech go Pan nie używa. Wzorem pańskich kolegów ze S Czytaj całość