Stoper zastąpił Haalanda. Borussia Dortmund wymęczyła kolejne zwycięstwo

Robert Lewandowski walczy o szóstą armatkę. Zagrozić może mu tylko jeden piłkarz

Zdecydowanym faworytem meczu wydawała się Borussia Dortmund. Beniaminek z Bielefeldu skupia się głównie na utrzymaniu w Bundeslidze, a BVB rywalizuje o mistrzostwo Niemiec. Jednak dla gości nie był to łatwy mecz. Borussia grała w swoim stylu, cierpliwie wymieniała podania i czekała na swoją szansę w ofensywie. Tych jednak nie było zbyt wiele.

W składzie Borussii zabrakło Erling Haaland, który narzekał na lekki ból w nodze i sztab szkoleniowy nie chciał ryzykować jego kontuzji. Norwega na szpicy zastąpił Marco Reus i po jego grze widać było, że jeszcze sporo brakuje mu do okresu, gdy prezentował życiową formę. Trener Lucien Favre co rusz nerwowo spoglądał na boisko i dyrygował swoimi podopiecznymi.

Grę Borussii nie ułatwiała defensywa Arminii. Gospodarze często bronili się całym zespołem i przerywali akcje rywali. Brakowało Haalanda, który przyzwyczaił do tego, że bierze sprawy we własne ręce, wychodzi sam na sam z bramkarzem i zapewnia kolejne zwycięstwa. BVB w pierwszej części nie miała żadnej takiej sytuacji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cudowna bramka w Copa Libertadores. Z 25 metrów idealnie pod poprzeczkę!

Po przerwie początkowo nic się nie zmieniło. Wciąż Borussia wymieniała kolejne podania i cierpliwie rozgrywała piłkę, by znaleźć lukę w bloku obronnym Arminii. Wszystko zmieniło się w 53. minucie po trafieniu Matsa Hummelsa, choć można powiedzieć, że to Jadon Sancho zdobył bramkę Hummelsem. Anglik precyzyjnie dograł z rzutu rożnego, piłkę drasnął głową Thomas Meunier, a ta odbiła się od uda stopera Borussii i wpadła do bramki.

Goście po strzelonym golu nadal przeważali, ale nie potrafili stworzyć zagrożenia. Na szczęście dla nich, mieli Hummelsa. W 71. minucie stoper został w polu karnym po nieudanym rozegraniu stałego fragmentu. Chwilę później podanie w szesnastkę posłał Reus, a Hummels strzałem głową nie dał szans Ortedze.

Hummels zastąpił Haalanda i dał wygraną Borussii. W końcówce kapitan gości doznał kontuzji mięśnia dwugłowego uda i nie był w stanie kontynuować gry. Na boisku bohatera BVB zastąpił Łukasz Piszczek.

Arminia Bielefeld - Borussia Dortmund 0:2 (0:0)
0:1 - Mats Hummels 53'
0:2 - Mats Hummels 71'

Składy:

Arminia Bielefeld: Stefan Ortega - Cedric Brunner (64' Brian Behrendt), Amos Pieper, Mike van der Hoorn (83' Reinhold Yabo), Anderson Lucoqui - Joakim Nilsson, Manuel Prietl - Ritsu Doan (64' Joan Simun Edmundsson), Marcel Hartel, Sven Schipplock (64' Sergio Cordova) - Fabian Klos.

Borussia Dortmund: Roman Burki - Thomas Meunier, Manuel Akanji, Mats Hummels (86' Łukasz Piszczek), Felix Passlack - Jude Bellingham, Thomas Delaney (83' Axel Witsel) - Jadon Sancho (74' Giovanni Reyna), Julian Brandt, Thorgan Hazard (83' Reinier Jesus) - Marco Reus (74' Raphael Guerreiro).

Żółte kartki: Cedric Brunner (Arminia Bielefeld) oraz Thomas Delaney (Borussia Dortmund).

***

Inne wyniki:

FC Augsburg - 1.FSV Mainz 05 3:1 (1:0)
1:0 - Ruben Vargas 40'
1:1 - Karim Onisiwo 64'
2:1 - Andre Hahn 85'
3:1 - Andre Hahn 90+1'

90 minut w barwach FC Augsburg rozegrał Rafał Gikiewicz.

Eintracht Frankfurt - Werder Brema 1:1 (0:0)
0:1 - Joshua Sargent 51'
1:1 - Andre Silva 65'
[multitable table=1247 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Trwa fatalna seria Schalke 04 Gelsenkirchen. Rzut karny dał remis VfB Stuttgart
Majdan opuścił szpital. "Zapalenie płuc to bardzo poważna choroba"