Nie wszystko stracone. Gigant wraca do gry o Arkadiusza Milika

WP SportoweFakty / Eric Verhoeven/Soccrates / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
WP SportoweFakty / Eric Verhoeven/Soccrates / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Juventus Turyn wraca do walki o pozyskanie Arkadiusza Milika - tak twierdzi jeden z włoskich serwisów, który dodaje, że w transakcji wziąłby także udział Federico Bernardeschi.

Reprezentant Polski w ostatnich tygodniach koniecznie chciał zmienić pracodawcę, a gdy to się nie udało, został odsunięty od składu SSC Napoli. Z tym klubem łączy go kontrakt do 30 czerwca przyszłego roku.

Strony nie chcą ze sobą współpracować, Arkadiusz Milik już zimą chce odejść do innego klubu. Stawia jednak dwa warunki: 4 mln euro rocznie i gra w Lidze Mistrzów. Takie warunki bez problemu spełniłby Juventus FC, który - zdaniem serwisu "areanapoli.it" - wraca do walki o polskiego napastnika.

"Juventus próbuje doprowadzić do wymiany z Napoli. W transakcji wziąłby udział Federico Bernardeschi. Jak na razie Aurelio De Laurentiis nie jest do końca przekonany do tego pomysłu. Napoli ma zawodników na tej pozycji, poza tym jego pensja - 4 mln euro - byłaby najwyższa w składzie. To mogłoby stworzyć problemy w szatni" - twierdzą dziennikarze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, poprzeczka, a potem... coś niewiarygodnego! To może być bramka roku

Polak stawia warunki, ale sęk w tym, że to nie koniec, bo na transakcji sporo chce zarobić także prezydent SSC Napoli Aurelio De Laurentiis. W mediach pada kwota 20 mln euro.

"La Gazzetta dello Sport" - sytuacji reprezentanta Polski przyglądają się także dwaj włoscy giganci: Inter Mediolan i AC Milan. Niewykluczone są także przenosiny do Premier League.

Milik do Napoli trafił w 2016 roku po mistrzostwach Europy. Kosztował 32 mln euro i miał zastąpić Gonzalo Higuaina. Rozwój jego kariery pokrzyżowały dwie bardzo poważne kontuzje kolan. W 122 meczach strzelił 48 goli. Dołożył 5 asyst.

Czytaj też:
Euro 2020. Słowacja rywalem Polski. Legenda rywali: Szanse wyrównane, ale wy macie Lewandowskiego
Kolejny przypadek koronawirusa w reprezentacji Polski U-21. Piłkarz opuścił zgrupowanie

Komentarze (7)
avatar
Dżorcz Klunej
15.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najbardziej irytuje to, że non stop piszecie o jego transferze, o jego potencjalnych nabywcach a transferu jak nie było tak nie ma. Napiszcie porządny artykuł jak w końcu dojdzie do tego transf Czytaj całość
avatar
Quick1986
15.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Transfer Milika to jak powrót Kubicy do F1...a można to porównać do legendy o Yeti....każdy coś słyszał ale nikt nie widział 
avatar
Miglanc667
15.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Debilizm Reaktywacja. 
avatar
Quick1986
15.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Transfer Milika to jak powrót Kubicy do F1...a można to porównać do legendy o Yeti....każdy coś słyszał ale nikt nie widział 
avatar
Quick1986
15.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Transfer Milika to jak powrót Kubicy do F1...a można to porównać do legendy o Yeti....każdy coś słyszał ale nikt nie widział