Radomiak korzystał z gościnności stadionu w Pruszkowie trzy razy i zdobył w tych meczach sześć z możliwych dziewięciu punktów. Podopieczni Dariusza Banasika zwyciężyli 4:1 z Widzewem Łódź, 2:0 z Puszczą Niepołomice, a także ponieśli porażkę 0:2 z Miedzią Legnica.
Pierwszoligowiec nie mógł rozgrywać spotkań przy ulicy Narutowicza, ponieważ na stadionie trwała modernizacja sztucznego oświetlenia. Podniesienie jego natężenia było warunkiem dopuszczenia obiektu do rozgrywek przez PZPN. Inwestycja została niedawno oddana do użytku i drużyna będzie ponownie na stałe rozgrywać mecze w Radomiu.
Debiut mocniejszego oświetlenia w środę. O godzinie 18 rozpocznie się zaległy mecz Radomiaka z liderem ŁKS-em Łódź.
W poprzednim sezonie stadion w Radomiu był dużym atutem Radomiaka. Zdobył 39 punktów w 17 meczach i po względem wyników w roli gospodarza lepsze było wyłącznie Podbeskidzie Bielsko-Biała. W domowym bilansie podopiecznych Banasika 12 zwycięstwom towarzyszyły trzy remisy i tylko dwie porażki.
Czytaj także: Nikt nie goni liderów. Górnik Łęczna zremisował
Czytaj także: Burza po ciszy. Bruk-Bet Termalica Nieciecza pierwszym zdobywcą Legnicy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, poprzeczka, a potem... coś niewiarygodnego! To może być bramka roku